Pochodzenie wierzeń ludów dżad

Spośród wszystkich religii ludzkiej rasy zamieszkującej Ynev, religia dżadyjska należy do grona najbardziej zawiłych i niejasnych wyznań.

Fakt ten może dziwić, gdyż powszechnie wiadomo, że dżadyjski panteon zna tylko trzech bogów, co w porównaniu z politeizmem pyarrońskim jest aż nadto skromne. Co więcej, dwóch bogów z owej dżadyjskiej trójcy mocno straciło na znaczeniu, zwłaszcza w okresie Wojny Objawienia, kiedy to wiele tragedii i wojenna pożoga spadła na lud dżadyjski. To traumatyczne wydarzenie zdawało się zmienić losy świata i całej ludzkości. Dlatego też uwaga ludów Ynevu spoczęła na mieszkańcach Taba el Ibary.

Kultura dżadyjska, jej religia na przekór wojnie zyskała na znaczeniu. Wojnę Objawienia spowodowaną fizyczną manifestacją i ucieleśnieniem Amhe Ramuna - amundzkiego boga wojny można porównać do uderzenia meteoru w ocean. Dżadyjczycy uniesieni ogromną falą wydarzeń dziejowych, tracąc najcenniejsze co posiadali - wolność i życie, zostali rozrzuceni po całym Ynevie, ratując tym samym swą wiarę i swoistą kulturę.

Inne narody mogły więc się dowiedzieć, że poza przemierzającymi świat kapłanami Galradży i działającymi w miastach i oazach kapłanami Dżaha i Doldżaha istnieją też inni, służący bogom i boskim celom: zakony wojowniczych derwiszów, sekty szaleńców realizujące nieludzkie idee, prorocy niosący zapowiedź nadziei lub potępienia, czy zaślepienie fanatycy.

Poniżej opisujemy tak zwaną Drogę Tradycji (Dżiah-gat), najbardziej kanoniczną historię dżadyjskiej religii. W odpowiednich miejscach poczynimy też uwagi o odbiegających od Drogi Tradycji ścieżkach i prądach wiary, choćby dla samej przyjemności porównania i postrzeżenia większej całości zagadnienia.

Historia religii

W wielu annałach można znaleźć potwierdzenie faktu, iż pojawienie się ludów dżad jest związane z wojną trzech ras: elfów, dżennów i amundów. W czasach schyłku Trzeciej Ery, kiedy to ludzka rasa zaczęła stopniowo zapełniać kontynent, dżennowie utraciwszy większość swych mocy, znacznie przetrzebieni tysiącletnią wojną podjęli decyzję o ogromnej dla nich wadze. W odróżnieniu od swych wrogów, brzydzących się ludźmi amundów i elfów, nie wybrali izolacji i oddalenia od tej zalewającej Ynev, młodej rasy. Przeciwnie wymieszali swą krew z ludzkimi nomadami wędrującymi po półpustynnej wówczas Ibarze. Właśnie efektem tej asymilacji jest lud dżadyjski, który dzięki swej specyficznej kulturze i potencjałowi gospodarki stał się znaczącym czynnikiem nie tylko południowej części Ynevu, ale całego, współczesnego świata.

Lud dżad nie tylko zewnętrznie, kolorem skóry, czy postawą przypomina swych przodków z krwi dżennów. Sposób myślenia, pojmowania świata, hierarchia wartości, zwyczaje i moralność dżadyjska dobitnie wskazują jak krew starej rasy zmieniła typowo ludzkie zachowanie. Z religią miało się także podobnie.

Nie wiemy niestety dokładnie jakich bogów czcili dżennowie i pustynni nomadzi w czasach przed wymieszaniem się dwóch ras, choć jest to ulubiony temat rozważań dżadyjskich teologów.
Według najbardziej rozpowszechnionego poglądu (i najbardziej prawdopodobnego) dzisiejsza religia dżadyjska (schyłek Siódmej Ery) powstała poprzez przejęcie bóstw dżennów i ich świata wierzeń i to na sześć, siedem tysiącleci przed wymieszaniem krwi obu ras!

Na potwierdzenie tej teorii mamy kilka faktów. Otóż dżadyjczycy liczą datę od czasów założenia słynnego Meczetu Szkarłatnego Półksiężyca w Abu Baldek, który do dziś dnia jest centrum wiary, miejscem pielgrzymek i głównym uniwersytetem świata dżad. Wedle tej rachuby ucieleśnienie potwornego boga amundów datują na rok 7128. Wśród zapisków przechowywanych w Erionie, a pochodzących jeszcze z czasów świetności Imperium Kyrian, możemy odnaleźć dokument pisany przez kyriańskiego posła z El Abadany, datowany na lata panowania ostatnich cesarzy. W dokumencie tym wzmiankuje się o wielkim meczecie Kuf'Raad, największej świątyni Galradży, która kilka tysiącleci później, w roku 3691 wedle rachuby pyarrońskiej, została spustoszona przez amundów podczas Wojny Objawienia.

Kyriańscy uciekinierzy, którzy założyli osadę na przełęczy Sheralu, nad ogromnym jeziorem, znaną w późniejszych dziejach jako Ordan, zwykli utrwalać na glinianych tablicach każde ważniejsze wydarzenie z dziejów nowego miasta. Stąd też zachował się zapis liczący prawie 6 tysięcy lat, mówiący o osiedleniu się pierwszych kupców z El Hamed. Inny zapis mówi o prośbie dżadyjczyków dotyczącej wybudowania meczetu Dżaha. Do dziś nie ma już śladu po tej budowli, jak zresztą po żadnej innej świątyni, gdyż od 1217 roku wedle rachuby pyarrońskiej, w Ordan czci się wyłącznie Sogrona. Te fakty potwierdzają wniosek, iż religia dżadyjska należy do najstarszych, ludzkich wyznań, które przetrwały aż do współczesności.

Dżiah-gat uznana jest za narodową religię na wszystkich zamieszkanych przez dżadyjczyków ziemiach Ibary. Mimo to tolerancja religijna jest powszechnie znana na Ynevie cnotą dżadyjskiej kultury, stąd możemy spotkać na pustyni wiele sekt i prądów odbiegających od Drogi Tradycji, a także nielicznych wyznawców, kapłanów i świątynie innych, odległych religii. Choć musimy zaznaczyć, że w El Abadanie prześladuje się gorvickich czcicieli Ranagola. To właśnie w Abadanie obok Drogi Tradycji rozkwitła Droga Derwiszów. Jej twórcami był zakon praktykujących ascezę kapłanów, którzy po pierwszym najeździe gorvickich piratów zreformowali swe struktury. Uczynili je nieco zbliżone do struktur rycerstwa zakonnego wyznań południowych, lecz więcej tu było miejsca na metafizykę, duchowość, zjednoczenie z pustynią i bogiem niż na politykę i bogacenie hierarchów.

Lecz by nie zacierać faktów i komplikować obrazu czytelnikowi, prześledźmy raczej zarys historii dżadyjskiego kapłaństwa. Posłużmy się pracą Tarzullaha abu Halad, ostatniego imama Meczetu Szkarłatnego Półksiężyca.

Chronologia wydarzeń wg imama Tarzullaha:

Czasy piątego tysiąclecia przed założeniem Pyarron
Dwie nieznane wcześniej rasy pojawiają się na południu kontynetu - Dżennowie i Amundowie.

Pomiędzy 4 i 1 tysiącleciem przed Pyarronem
Okres Wojen Amundzkich. Przez półtora tysiąclecia wojen Dżennów i Amundów, zamieszkujący sąsiednie ziemie elfy nie mieszały się do krwawych sporów. Cierpliwość ich wyczerpała się jednak i na swą zgubę stali się stroną konfliktów.

Okres 4 i 3 tysiąclecia
Plemioda pustynnych nomadów asymilują się z resztkami ludu dżennów, władającego pradawna magią. Na terenach dzisiejszych emiratów powstają pierwsze umocnione osady, służące obronie przed amundami, pustynnymi elfami i bandami zbójców.

4 tysiąclecie przed Pyarronem
Dżenn imieniem Nahim al Bahadur, zajmuje ziemie Nabu Sikkim. Wkrótce nazywa ją Al Abadaną i zakłada dynastię, władającą tym emiratem przez setki pokoleń.

Rok 3560 przed założeniem Pyarron
Elfi przywódca Tallren powołuje Błękitną Krucjatę. W jej wyniku cały region dzisiejszego Gorvik zostaje oczyszczony z obecności Amundów. Elfi płatnerzy pierwszy raz zastosowali wówczas technologię niebieskiego szmelcowania pancerzy - stąd miano krucjaty.

Rok 3438 przed założeniem Pyarron
Ukończono budowę Meczetu Szkarłatnego Półksiężyca poświęconego Galradży. Ponoć już wtedy istniał Kuf'Raad w Abadanie, lecz nie ma żadnych danych o dacie jego wybudowania. Prawdopodobne jest, że istniało wiele mniejszych meczetów, lecz przez siedem tysiącleci część z nich znikła, część została wielokrotnie przebudowana i do dziś nie zachował się żaden w pierwotnej formie.

Około 2100 roku przed założeniem Pyarron
Nauki wiary po raz pierwszy zostały spisane. Nie była to prac z pewnością jednej osoby, lecz tradycja każe przypisać ten czyn prorokowi Abd ibn Mirza, twórcy Drogi Tradycji. Złote płyty, zawierające podstawy wiary zostały złożone w meczecie Kuf'Raad . Podczas Wojny Objawienia kapłani Galradży zawezwali sześciu Arubów (dżinów) na pomoc w obronie przed amundami, lecz nawet waleczne dżiny nie potrafiły sprostać mocy Amhe Ramuna. W ostatnim akcie rozpaczy kapłani zdołali wywieźć święte pisma do Erionu, do Meczetu Ghulam.

Rok 1989 przed założeniem Pyarron
Wtedy datuje się rozpoczęcie rozruchów skierowanych przeciwko dżennom. Na ich czele stanął prorok Husejn ibn Ramin, były kapłan Dżaha, doskonały orator i charyzmatyczny przywódca ludu. W ciągu pół roku porwał za sobą całe południe Ibary, gdzie rządzący dżennowie chcieli utopić we krwi buntujących się poddanych. Prorok twierdził, że to sam Dżah objawił mu swą prawdziwą wolę: dżennowie wypaczyli prawdziwą wiarę i tak ją przekazali ludom dżad, by móc nad nimi sprawować władzę. Husejn zaprzeczał istnieniu trzech bogów. Był tylko jeden bóg, czczony pod wieloma imionami, a kastowy podział społeczeństwa, który uprawomocniony był istnieniem trzech bogów, wedle proroka był sztucznym tworem, służącym celom dżennów.
Ruch Husejna nie zdążył jednak porwać wielu przeciwko dżennom. Buntowników rozpędzono, uczniów Husejna wtrącono do więzień, a samego proroka wypędzono na pustynię bez wody i odzienia.
Legendy mówią, iż prorok nie umarł, co więcej siejące grozę plemię nomadów Fajuma właśnie Husejna uważa za swego przodka.

Rok 1400 przed założeniem Pyarron
Legendarny kapłan Doldżaha Jehlal abu Muavija złożył przysięgę wraz ze swymi towarzyszami, że odzyska i pobłogosławi dawną, świętą oazę , leżącą głęboko w pustyni, na południe od wadi Oron. Od stuleci była ona w posiadaniu handlarzy wielbłądami z plemienia Hasra. Misja Jehlala powiodła się, lecz niewielu kapłanów przeżyło walkę z amundami, zamieszkującymi ruiny skupione wokół oazy. W nagrodę za dzielność Jehlala, bóg potroił jego magiczne moce.

Rok 780 przed założeniem Pyarron
Zaraza uśmierciła wszystkich wojowników z plemienia Naqsabad, którego ziemie leżały na południe od Al Hidema. Wedle kronik plemię Naqsabad zawarło przymierze z plemieniem Bayadi, uświęcone błogosławieństwem kapłana Dżaha z pobliskiej Hidemy. Wojownicy złamali to przymierze i dlatego dosięgła ich klątwa boga. Dziś Naqsabad nie istnieje, dzieci i kobiety z tego plemienia przygarnęli Bayadi.

Rok 387 przed założeniem Pyarron
Powstała sekta hemherytów, założona przez proroka Fuada ibn Mesiha. Ośrodki medytacji hemherytów szybko rozprzestrzeniły się po całej pustyni.

Rok 48 wedle rachuby pyarronskiej
W tym roku Dżergah, wielki prorok Doldżaha święcił swą największą chwałę. Wcześniej był gladiatorem i w poważnym już wieku wstąpił na Drogę Chwały, którą uświetnił swoimi czynami. Wraz z najemnymi wojownikami odszukał trzy oazy Zaginionego Plemienia i osiedlił tam nomadów i założył szejkanat Al Aghiz.
Miejsce, w którym bóg otworzył mu drogę do świata dżinów dziś uświetnia ogromna kolumna. Jest to miejsce licznych pielgrzymek ludów dżad. Postać Dżergaha otoczona jest licznymi legendami, czczony jest także jako pomniejsze bóstwo wiedzy i ciekawości, lecz w praktyce nie ma mocy sprawczej na Ynevie.

Lata 2200-2400 wedle rachuby pyarronskiej
Z ziem Gorvik wypędzono ludność dżad. Stało się to za sprawą przybyłych z południa, shadońskich buntowników pod wodzą kapłana Amanovika. Powstały wtedy kapłańskie organizacje wojenne wśród dżadyjczyków zamieszkujących tereny sawanny i półpustynie, w celu obrony przed agresywnymi ranagolitami. Z nich wywodzą się późniejsze sekty derwiszów. Zepchnęli oni w cień sektę Khayama, będącą pod przemożnym wpływem Ranagola, głoszącą filozofię Mrocznej Drogi.

Lata 2800 wedle rachuby pyarronskiej
Jest to okres krwawej działalności zabójcy, znanego pod mianem Illidżera. Zła sława jego czynów obiegła całą pustynię. W ciągu kilku lat pozbawił życia dwunastu emirów. Doldżahowi podobały się jego czyny, gdyż uczynił go swym faworytem i chronił cudownie przed obrażeniami. Jednak po roku 2900 nie wzmiankuje się już o jego czynach. Dziś czczony jest jako poboczne bóstwo wszystkich zabójców i złoczyńców.

Okolice roku 30000
Bratobójcze walki wśród Amundów. Wyznawcy Amhe-Ramuna mordują najwyższą kapłankę Nesire, a wyznawców bogini siłą nawracają. Tajemne Trzecie Miasto Słońca zostaje unicestwione.

Lata 3271, 3425, 3645, 3669 wedle rachuby pyarronskiej
W tych latach nastąpiły najazdy gorvickich piratów na wybrzeża Abadany. Wyznawcy Ranagola uważali swe wyprawy za świętą wojnę. Lecz wspomagani przez sekty derwiszów dżennowie z Abadany za każdym razem odpierali ataki, ścigając flotę wroga daleko od swych brzegów.

Pierwszy najazd za swój cel obrał Al Abadanę. Rozpoczął ją Święty Lorenico od Bólu, wielki komtur zakonu rycerzy Ranagola z Warwick, Szepczących Braci. Zajął miasto dżadyjczyjów - Omhur i dopuścił się tam krwawych zbrodni. Wszystkich mężczyzn powiesił na miejskich murach, kobiety rozkazał wybatożyć na śmierć, a dzieciom wypalono symbol kozłogłowego. Lud pustyni ogłosił dzihad - święta wojnę przeciwko Warwick. Wojny nie były wyłącznie ideologicznie, ścierano się o panowanie nad handlem w zatoce Ravano.

Rok 3300 wg rachuby pyarrońskiej
Khadal al Hagi, alchemik z El Sobiry, tworzy Al Bahra Kahrem - mieszankę narkotyków zwaną Zielem, lub Tańcem Śmierci.

Rok 3500
Plemię nomadów Kharami, które wędrowało wcześniej po Ibarze, osiedla się tworząc emirat Al Hidema.

Wśród Amundów wybucha ponowny konflikt. Wyznawcy Amhe-Ramuna niszczą podziemne miasto Talasea, święte miasto bogini Refis. Wyznawców bogini wycinają w pień, resztki niedobitków uciekaja na głęboką pustynię.

Około roku 3540
W El Sobirze, dżadyjczyk półkrwi o imieniu el Hasabi, zakłada bractwo Czarnych Skorpionów. Bractwo po latach staje się zabójczą sektą służącą wyłącznie emirom Sobiry.

Początki roku 3600
Amundowie zaczynają migrować na obszarze głębokiej pustyni. Wybucha kolejna wojna domowa, niestety wyznawcy Themes ponoszą porażkę, nie są w stanie pokrzyżować planów wyznawcom Amhe-Ramuna, które zaważą na losie całego południa kontynentu.

Rok 3645
Kolejna wyprawa Gorvick na ziemie Abadany. Kontruderzenie dżadyjskie pustoszy ziemie prowincji Warwick.
W tym samym roku dochodzi do potężnego trzęsienia ziemi w krainie Silva'Tul leżącej u podnóży Gór Sheral. W skutek kataklizmu dochodzi do powstania przełęczy wiodącej na północ kontynentu.

Rok 3648
Dżadyjscy handlarze starają się wykorzystać nową drogę na północ. Ubijaja targów ze szlachtą Silva'Tul oczekując ochrony i przewodnictwa w zamian za wysokie opłaty. Wzbogacona szlachta dokonuje buntu przeciwko rodowi królewskiemu, tracącemu na znaczeniu i ubożejącemu. Władca wzywa na pomoc Ordański Zakon. Legiony Ordan wybijaja najemników, wypędzają dżadyjczyków i poskramiają bunt szlachty, wzmacniając władze królewska. Król, którego ród od dawna wyznawał Sogrona, oddaje cały kraj pod protektorat Ordan i wchodzi do ligi krajów sprzymierzonych. Przekazuje Kościołowi Sogrona pieczę nad przełęczą, gdzie wkrótce ordańczycy rozpoczynają budowę granicznej twierdzy.

Rok 3658
Jasif Bahlit al-Hasabi zostaje emirem El Sobiry.

Rok 3661
W El Hamed przychodzi na świat Nadir el Rann, w osadzie Hasra rodzi się Rahim el-Hasra, późniejsi bohaterowie Wojny Objawienia.

Rok 3669
Kolejna krucjata Gorvick przeciwko Abadanie. Ofensywa dżadyjska odrzuca najeźdzców. Pustoszy ziemie prowincji i pali miasto Warwick.

Lata 3690 wedle rachuby pyarronskiej
Na brzegach głębokiej pustyni pojawili się amundowie. Prawdopodobnie wtedy kapłani Amhe Ramuna rozpoczęli rzezie wśród wyznawców Themes i Nesire. Wojownicze odziały obcej rasy wkrótce zaatakowały pustynne plemiona nomadów, które wkrótce rozgłosiły wieść o objawieniu boga amundów na całą pustynię.

Pojawia się na niebie Mroczna Koniunkcja, wieszczona przez astrologów i wróżów. Amhe Ramun objawia się fizycznie wśród swych wyznawców. Święte symbole bóstwa, które noszą kapłani, rozświetlają swe oczy niebieskim blaskiem.

Bóstwa pustyni - ogólna charakterystyka

Możemy dziś z całą pewnością stwierdzić, że w dobie Wojny Objawienia religia dżadyjska legła w gruzach. Na koniec wojny jedynie kapłani Galradży ocaleli w większej liczbie i tylko dzięki temu, iż wędrowali na obrzeżach pustyni i poza terenem wojny. Amundowie większość meczetów zrównali z ziemią. Większość świętych tekstów i dżadyjskich relikwii zaginęła, te które pozostały rozrzucone były po całym Ynevie. Kościół pyarroński przetrwał Czas Trwogi i podniósł się z prochu, po Khrańskim najeździe. Czy uda się powtórzyć ten czyn kapłanom dżadyjskim po czasie Wojny Objawienia?

Panteon dżadyjski składa się z 3 głównych bogów i kilku, mniej liczących się i nie dysponujących mocą bóstw. Trzy główne bóstwa, zgodnie z powszechną opinią zostały przejęte od rasy dżennów. Prawdy docieka jednak niewielu badaczy wiary. Ci prorocy i głosiciele innych kanonów są jednak potępiani przez społeczność i oskarżani o herezje przez kastę kapłańską będącą pod bardzo silnymi wpływami dżennów. Prawda jest taka, że dżennowie, faworyzujący wiarę i poleganie na własnych siłach, a przy okazji dysponujący chłoną i bezlitosną logiką nigdy nie wznosili modłów do żadnych bóstw. To sprzeciwiałoby się wszystkiemu, w co wierzą i przede wszystkim ich szczególnej naturze.

Sytuację komplikuje kolejny fakt: dżadyjska religia nie dysponuje jasnym egzegezą stworzenia. Niektóre sekty przejęły co prawda ludowe mity, jakoby trzech potężnych dżinów zostawiło swe nasienie w ludzkich kobietach, a spłodzone z tego związku dzieci dały początek ludowi dżad i trzem uświęconym kastom społecznym. Ci trzej dżennowie są utożsamiania z dzisiejszymi bogami panteonu.

Jedną z mniej znanych teorii przytaczają w swych kronikach pyarrońscy kapłani Krada, powołując się na Musraima ibn Hagig, dżenna renegata, filozofa, doradcy księcia Erenu, żyjącego około 2300 roku. Obok dwóch najgłośniejszych dzieł: „Rządy dżennów w ludzkim społeczeństwie” i „Dziedzictwo Kyrian - przekleństwo, czy dar?”, pozostawił także wiele drobniejszych pism, które fragmentarycznie tworzą zarysy historii religii.

Według teorii Musraima, przed tysiącami lat magowie dżennów, specjalizujący się w magii przestrzennej odkryli sferę gdzie egzystowały dżiny. Wtedy dwie potężne rasy nawiązały ściślejszy kontakt. Wspólnie walczyli przeciwko wrogom, razem budowali swą potęgę, odpłacając sobie nawzajem wiernością i pomocą. Według Ibn Hagiga wielu bohaterów dżennów wprost przeniosło się do świata dżinów, by dzielić wieczną rozkosz w służbie książąt dżinów. Trzech spośród nich, których dziś dżadyjczycy czczą jako bóstwa, wywalczyło sobie tytuł Potężnych, zyskało nieśmiertelność i najgłębszy szacunek innych dżennów, graniczący z boskim uwielbieniem.

Legendy i baśnie o ich czynach przez tysiąclecia przetrwały wśród dżennów. Jednakże po wiecznej wojnie z elfami i amundami, kiedy dżennowie wybrali drogę asymilacji wśród dżadyjskich nomadów, legendy o owych bohaterach przybladły i wymieszały się z pierwotnymi wierzeniami mieszkańców pustyni. W ciągu kilku pokoleń wykształcił się kult owych trzech bohaterów i przerodził w nową religię, co ciekawe coraz popularniejszą wśród ludzi. Liczba wyznawców Doldżaha, Galradży i Dżaha wzrosła w ciągu kilku pokoleń. To wystarczyło, by między boskimi bytami, a światem Ynevu utworzyła się mistyczne połączenie. Nieliczni wybrańcy, w których głęboko tkwiła wiara, zyskali kapłańskie moce od swych bóstw zasiadających w świecie dżinnów. W tym czasie ynevscy dżennowie, którzy przewodzili dżadyjskiemu ludowi, a swe działania kryli za maską bajecznie bogatych kupców, wcale nie zlękli się takiego obrotu spraw.

Z charakterystycznym dla niech pragmatyzmem poczęli świadomie kształtować obraz bogów, tak by jeszcze silniej móc sprawować władzę nad ludzkimi potomkami. Musraim w swej pracy ryzykuje jeszcze jedno stwierdzenie, że ynevscy dżennowie nawiązali kontakt z nieśmiertelnymi, władającymi dżadyjskimi duszami i zawarli z nimi pakt, że pomogą rozszerzyć kult trzech bohaterów wśród ludzi, zasady wiary uczynią prawem, co jeszcze zwielokrotni boskie moce nieśmiertelnej trójki dżennów. W zamian za to trzej bogowie mieliby wspierać potęgę dżennów na Ynevie i sztucznie utworzony system kastowy, który ułatwiał kontrolę ludzkiego społeczeństwa. Każdy z bogów stał się patronem jednej z kast społecznych. Czy tak się naprawdę wydarzyło - nie jest to istotne, gdyż społeczeństwo dżadyjskie rzeczywiście jest ukształtowane wedle idei przedstawionej w twierdzeniu ibn Hagiga. Każda kasta ma swego patrona, który sprawuje bożą opiekę ale tylko nad tymi, którzy żyją zgodnie z naukami przekzaywanymi przez kapłanów. Jest to system logicznie zbudowany, oparty na racjonalnych podstawach i, jak pokazuje historia, doskonale działający od tysiącleci. Co oczywiście jasno wskazuje na działalność dżennów…

Każde z bóstw udziela kapłanom swych mocy w dwóch sferach. Galradża panuje nad Naturą i Życiem, Doldżah nad Naturą i Duchem, a Dżah nad Duchem i Życiem. Jak widać sfera Śmierci obca jest bogom dżadyjskim, zabijania należy unikać wedle ich nauk, nie jest to sposób na ostateczne pokonanie przeciwnika, wiara dżadyjska podsuwa lepsze rozwiązania. Wyjątkiem jest kwestia obrony wiary i unicestwienia bezmyślnego zabójcy. Trójca bogów w wyobrażeniu dżadyjskim nie ma wiele wspólnego z zaświatami. Panuje przekonanie, że po śmierci bogowie nagradzają żyjących wedle praw wcieleniem pod postacią dżinna w baśniowym świecie. Dla większości i tak jest to zbyt odległa idea, większość dżadyjczyków nie przejmuje się życiem pozagrobowym, gdyż po prostu nie wierzy w jego istnienie. Najistotniejsze jest szczęście i bogactwo w życiu doczesnym. Bogowie dżadyjscy nie dysponują atrybutami podobnymi do, powiedzmy bóstw panteonu pyarrońskiego. Skupiają jednak w sobie wiele pojęć i idei, dzięki którym możemy bliżej scharakteryzować owe bóstwa. Są one wyidealizowanym obrazem cech, jakimi powinni dysonować przedstawiciele danej kasty.

Podobnie jak w innych religiach, dżadyjczycy często utożsamiają ciała niebieskie ze swymi bogami. Czerwony księżyc to Galradża, niebieski to Doldżah, a Dżah widziany jest w układzie gwiazd na południowym niebie, nazywanym il Lailah. Dżadyjczycy nie podkreślają owych utożsamień w jakiś szczególny sposób, raczej odbywa się to w sferze modlitw, czy w poezji sakralnej. Jest to prawdopodobnie pozostałość po pradawnych wierzeniach pustynnych nomadów, z czasów przed zjednoczeniem z kulturą dżennów.

Między dżadyjskimi bogami nie ma szczególnej więzi sympatii, ani też gwałtownych sprzeczności, co widać w odnoszeniu się do siebie kapłanów trzech bóstw. Co prawda kasta mieszczańska wiele cierpi od dzieci Doldżaha, lecz nie wywołuje to ani pogromów, ani zamieszek, czy też buntów religijnych. Wygrywa przekonanie, że każdy zmierza Drogą wytyczoną przez swą kastę społeczną.

Każdemu z bóstw składa się ofiarę najcenniejszą na Ibarze - wodę. Zwykle jest to mały puchar, który kapłan wylewa na piasek podczas porannej, lub wieczornej modlitwy. Jednak największą ofiarą, jaką może złożyć kapłan jest podjęcie się ryzyka w imię wiary i Drogi wytyczonej przez boga (kiedy kapłan Doldżaha ryzykuje życiem), lecz i czyn jest bohaterski, kiedy kapłan Dżaha wielce ryzykuje w pewnym interesie, który może przynieść krociowe zyski - (takie poświęcenie jak najbardziej cenione przez bóstwa).

Symbole bóstw dżadyjskich są dziwne dla obcych, zwłaszcza pyarronczyków. W ręku kapłana Galradży zawsze ujrzymy piękny, choć noszący znaki częstego używania podróżny kostur. Wykonuje się go z drewna Sahru, o charakterystycznej ochrowej barwie (rzadkiego na Ibarze, lecz bardzo wytrzymałego). Kapłani Doldżaha poświęcają swoje tahdżi, znacznie dłuższe od popularnych dżambii. W rękojeść świętej broni zwykle wprawiony jest szafir, gdyż błękit jest kolorem Doldżaha. Najbardziej tradycyjnym jest symbol Dżaha, gdyż jest nim płaski medalion, wykonany ze złota, na którym najczęściej widnieje znak miejscowego władcy (gdyż kapłani Dżaha najczęściej piastują godności administracyjne)

Kościół dżadyjski i kanon wiary

Droga tradycji, Dżiah-gat skupia w sobie ogromną większość mieszkańców pustyni. Przynajmniej do wydarzeń Wojny Objawienia. Dżiah-gat nie rozdziela Kościoła dżadyjskiego na trzy odrębne kościoły, traktuje je raczej jako wspólne filary większej całości.
Kanon wiary dżadyjskiej opiera się na trzech założeniach:
- religijność
- jałmużna
- regularna modlitwa

Religijność

To nic innego jak postępowanie według nakazów bóstw patronujących danej kaście społecznej. Dżadyjczycy przestrzegają dość ściśle założeń społeczeństwa kastowego i zazwyczaj dzieci podążają drogą obraną przez rodziców, choć nie jest to żelazną regułą. Słowem kluczowym jest tutaj rozwój. Jednakże każda z kast, czy też każde z bóstw patronujących, kładzie nacisk na inny aspekt rozwoju.

Galradża - wymaga od swych wyznawców rozwoju wiedzy, umiejętności potrzebnych w życiu codziennym. Najlepszym sposobem rozwijania umiejętności jest praktyka, a zdobywaniu praktyki służą podróże. Taki wędrowiec musi znać się na wielu sprawach, musi umieć się obronić, znać obce języki, poznawać obce kultury. Doświadczenie zdobyte potem i krwią jest zatem najcenniejsze, a wszelkie przeszkody na obranej drodze uszlachetniają duszę.
Do kasty wyznawców Galradży należą wszyscy, którzy większość swego żywota spędzają w podróży: poszukiwacze przygód, wędrowni handlarze, dżadyjscy dyplomaci. Również szlachta należy do tej kasty, nie muszą się troszczyć ani o bogactwo, ani o chwałę, gdyż z urodzenia im to przysługuje. Więc najwyższy rozwój, to obranie Drogi Doświadczenia.

Doldżah - sława i chwała są najwyższą wartością. Ten jest prawdziwym wyznawcą, czyje imię błyskawicznie wzniesie się na usta wszystkich. Czy to za sprawą bohaterskich czynów opiewanych w pieśniach, czy też niesłychanej sprawności na polu walki, albo sprytu i odwagi w ciemnych, wąskich uliczkach miast. Życie Droga Chwały obierają należący do Kasty Doldżaha, żołnierze, najemnicy, ochroniarze, gladiatorzy i złodzieje.

Dżah - bogactwa materialne, to najprostszy wyznacznik rozwoju. Wyznawcy, należący do Kasty Dżaha kroczą Drogą Bogactwa. Swój rozwój opierają na ciężkiej pracy, zmyśle do biznesu i zręcznym zarządzaniu posiadanymi dobrami. Do tej kasty należą rzemieślnicy z miast, rolnicy z wiosek i pasterze z półpustynnych okolic.

Jałmużna

Ten obowiązek traktują jednako wszyscy mieszkańcy Ibary. Każda Kasta powinna udzielać jałmużny. Co więcej, każdy niewierny, żyjący w kulturze dżadyjskiej, również zobowiązany jest do datków na Kościół Dżadyjski.

Raz w miesiącu, każdy prawowierny dżadyjczyk łoży na kościół dziesięcina ze swoich przychodów. Jałmużnę zbierają wyznaczeni przez najwyższych kapłanów urzędnicy kościelni. Ta jałmużna może być wypłacana zarówno w pieniądzu jak i w towarze, zaleznie od woli ofiarodawcy. Zebranymi dobrami zarządza organ złożony z trzech kapłanów wszystkich religii. Dobra te poświęcone są na wydatki społeczne. Na utrzymanie szpitali przyświątynnych, na posiłki dla ubogich, na utrzymanie darmowych karawanserajów dla podróżnych, na odnawianie meczetów, oczyszczanie studni i pomoc dla pechowców, którzy stracili dobytek w podróży.

Modlitwa

Wiara dżadyjska wymaga dwóch modlitw dziennie, po wschodzie słońca porannej i po zachodzie wieczornej. W miastach, na wysokich wieżach meczetów, zazwyczaj muezini wzywają wiernych do modlitwy. Dżadyjczycy modlą się na stojąco, pogrążeni w myślach, z zamkniętymi oczami i ramionami skrzyzowanymi na piersiach. Każda Kasta modli się do swojego bóstwa.

Pozostałe zalecenia wiary

Nieprzestrzeganie zaleceń wybranej Drogi, jest grzechem. Podobnie jak bezmyślne zabijanie. Religia dżadyjska należy do grona wyznań szanujących Życie. Wierzą oni, że śmiertelna istota po to zostaje obdarzona życiem, by kroczyć nakazaną Drogą i po swej śmierci uwolnić ducha, która mógłby się wcielić w wyższą formę. Co więcej, niektórzy wybrańcy również za życia zostaja obdarzeni łaską osiągnięcia wyższego poziomu istnienia.
Niektóre sekty zaprzeczają tym dogmatom. Przykładem pewnej skrajności jest Sekta Khayama, podążająca Mroczną Ścieżką, pod wpływem Ranagola. Członkowie tej sekty uważają się za wolnych od systemu kastowego. Ich zdaniem każda droga rozpoczyna się od błądzenia w ciemności i wiedzie ku końcowi w ciemność. W ich wierzeniach mozna znaleźć wyraźny wpływ filozofii gorvicko-krhańskiej, że życie jest nastepstwem unicestwienia. Od końca 3300 roku, rada imamów ogłosiła ich poglądy heretyckimi.

Dla mieszkańców innych kręgów kulturowych, zachowanie dżadyjczyków jest dość dziwne i trudne do zrozumienia, uznają ich za niewypowiedzianie przebiegłych i dość bezczelnych. Wyjasnień na to nalezy szukac w założeniach wiary i sposobach jej praktykowania przez mieszkańców pustyni. Dla nich ten kto regularnie daje jałmużnę, modli się i wierny jest swojej Drodze i Kaście, choćby był ucieleśnieniem moralnego zła, jest godny uznania, gdyż swą religijnością zmazuje ciążące na nim grzechy.

Kościół

Kościół dżadyjski można podzielić na cztery, luźno ze sobą powiązane centra. Tworzą je cztery największe meczety, wraz z licznymi kapłanami i imamami. te starożytne instytucje są jednocześnie pewną formą uniwersytetów. Należą do nich meczet Kuf'Raad w El Abadanie, meczet Czerwonego Półksiężyca w Abu Baldek, meczet Saibani w El Hamed i wreszcie meczet Ghulam w Erionie. Wspomnianie dwa ostatnie są otwartymi dla wszystkich. To również szkoły w których nauczają nie tylko kanonów wiary dżadyjskiej, ale wielu doczesnych nauk i umiejętności, jak również magii. Meczety w Abu Baldek i El Abadanie przyjmują wyłącznie prawowiernych.
Zarządcą meczetu jest najwyższy Imam, święty człowiek i wielki mędrzec, którego władza i wiedza porównywalna jest z godnością najwyższego kapłana każdego z kościołów pyarrońskich.

W miastach również napotkamy meczety, a przewodzący im kapłani są bezpośrednimi poddanymi szejków. Szejkowie, to nie tylko szlachcice i przywódcy świeccy. Pełnia również w wielu miejscach godności kapłańskie i często również są wyświęconymi kapłanami. W większości meczetów mozna spotkać kapłanów wszystkich 3 bóstw, by móc wspierać i chronić członków swoich Kast, często wbrew działaniom dwóch opozycyjnych bóstw (najbardziej kłuje w oczy różnica interesów należących do Kast Dżaha i Doldżaha.)

Wędrowni kapłani, to kolejny element kościoła dżadyjskiego. Większość tworzą kapłani Galradży, natomiast kapłani Dżaha, ze zrozumiałych względów, są bardzo rzadko spotykani na szlakach. Charakterystyczne dla nich jest to, że dość fanatycznie kroczą Drogą wyznaczoną przez swego boga. Za kazdym działaniem stoi głęboko przemyślany, religijny wybór. Nie bardzo troszczą się o zasady swojej Kasty, raczej wierni są swojej interpretacji Drogi. To prawdziwi poszukiwacze przygód, którzy czynem i dokonaniami zaświadczają o swej wierze.

Ostatnim elementem godnym wzmianki są zakony derwiszów. Jak wspominaliśmy wczesniej, ich powstanie zawdzięczamy Świętej Wojnie z gorvickimi najeźdźcami. Mówimy więc o wojowniczych zakonach, których członkowie doskonale władają bronią i znają sie na magii sakralnej, czym przypominają zakony rycerskie innych wyznań. Charakteryzują się ascetycznym trybem życia i głoszą służebność i gotowość pomocy w obronie wiary i ziemi. Tę obronę pojmują nie tylko w sensie dosłownym. Derwisze prowadzę wiele domów ubogich, sierocińców i szpitali. Utrzymuję je z jałmużny, ale również z łupów zdobytych w rajdach na rozbójnicze plemiona dzikiej pustyni, czy wrogów wiary z Gorvik.

Dżadyjscy kapłani

Kapłani religii dżadyjskiej nieco różnią się od kapłanów innych kręgów kulturowych. Główna różnica polega na tym, że bogowie dżadyjscy obdarowują swoją łaską jedynie starszych i doświadczonych bohaterów. Trudno znaleźć kapłana Galradży, który nie przeżyłby 25 lat, albo kapłana Dżaha przed 30-tką. Zazwyczaj dochodzą do sporych osiągnięć wewnątrz swojej Kasty, nim zawezwą ich bóstwa.

Kapłan Dżaha

To kapłani kasty rolników, rzemieslników i pasterzy. To ludzie w sile wieku, którzy wiele przezyli i wiele doświadczyli, a swe powołanie zawodowe doprowadzili do mistrzostwa. Poza ogromną wiedzą zawodową, posiedli sporo innych znajomości. Zazwyczaj doszli już do sporego majątku, lecz nigdy chciwość nie sięga ich serc. To właśnie Dżah powołał ich na Drogę Bogactwa by swą wiedzą i umiejętnościami chronili członków swojej kasty. Kapłani wywodzą się z najznamienitszych kupców, bankierów, plantatorów, sędziów prawa, polityków i dyplomatów.
Kapłani Dżaha nie są biegli w walce. Potrafią co najwyżej przeciętnie bronić się sztyletem. W sytuacjach krańcowych, posłużą się raczej szkolonymi ochroniarzami. Mogą korzystać z drobnej broni, którą łatwo ukryć (igły w pierścieniach, ukryte ostrza w zwyczajnym kosturze) i często korzystają z trucizn kontaktowych. Zbroi jako takiej nie używają praktycznie nigdy.

Umiejętności rekomendowane:
Rzemiosło (+3), Rzemiosło pokrewne (+2), Etykieta (+1), Znajomość legend (+1), Prawodawstwo (+2), Polityka, dyplomacja (+2), Administracja i finanse (+2), Czytanie, pisanie (+2), Warzenie trucizn (+0)

Sztuczki

Oszacowanie wartości
Wymagania: Rzemiosło (+3),
Jesteś mistrzem swojego zawodu. Znasz lokalnych i odległych wytwórców tych produktów, które są niezbędne w twoim zawodzie. Możesz użyć tej sztuczki, gdy chcesz dokładnie wycenić znany ci towar. Jeśli handlujesz z kimś możesz użyć tej sztuczki, by się upewnić, że druga strona cię nie kantuje.

Złota łaska
Wymagania: Kanon wiary dżad (+2)
Jesteś wybrańcem Dżaha, kroczysz Drogą Bogactwa. Raz na sesję możesz uzyć tej sztuczki. Jeśli jesteś w potrzebie, lub chcesz wspomóc innego członka swej Kasty w istotnej sprawie związanej z finansami, możesz w cudowny sposób rozmnożyć posiadane przez siebie monety. Potrząśnij sakiewką, pomyśl o istocie celu, użyj sztuczki, a podwoisz zawartość sakiewki.

Kapłan Doldżaha

Kapłani Drogi Chwały, to dżadyjscy przywódcy Kasty wojowników i złodziei. Najwyższą wartością jest dla nich sława i chęć zaistnienia w legendach jeszcze za swego życia. Zazwyczaj przed otrzymaniem łaski kapłańskiej, byli wysokimi członkami klanów złodziejskich, bądź bohaterskimi hadżi - wolnymi wojownikami. Innymi słowy, to doskonali złodzieje, wojownicy i awanturnicy, którzy w sile wieku otrzymali powołanie, zeszli z dotychczasowej drogi i na krótki czas zniknęli w jednym z wiodących meczetów świata dżadyjskiego, by zaczerpnąć wiedzy o kanonie religii, poznać co nieco teorii naukowych i zgłębić dostępną magię sakralną.

Umiejętności rekomendowane:
wybrany styl walki (+3), styl walki tahdżi (+2),

Sztuczki

Święte Tahdżi chwały!
Wymagania: styl walki tahdżi(+3),
Znasz się na fechtunku od lat, lecz moc Doldżaha w połączeniu z wagą i ostrością twojego tahdżi to niebezpieczne połączenie. Podczas sceny walki możesz raz użyć tej sztuczki. Jesli masz w ręku swoje tahdżi i walczysz w obecności tłumu, użyj tej sztuczki, by zyskać większą chwałę. Użycie sztuczki musisz zadeklarować przed rozstrzygnięciem starcia. Jeśli skutecznie trafisz przeciwnika, dodaj +2 do czynnika obrażeń swojego tahdżi.

Kapłan Galradży

Kasta krocząca Drogą Doświadczenia jest bardzo heterogeniczna. Tacy też są jej kapłani. To najmłodsi spośród dżadyjskich duchownych. Galradża powołuje ich w młodzieńczym wieku, nie są jeszcze wytrawnymi znawcami wybranego zawodu. Mają za to otwarty umysł. Jedno jest pewne, od najmłodszych lat wędrują z miejsca na miejsce, niektórzy jako nadworni pisarze emirów, inni, wraz ze swoimi rodzicami, czy karawana kupiecką. WYświęcenie na kapłanów trwa dość długo. Zazwyczaj grupa młodych adeptów towarzyszy w wędrówkach wybranemu mistrzowi - doświadczonemu kapłanowi. Często opuszczają pustynię, zwiedzając sąsiednie krainy i poznając ich kultury. Czasami dzielą się doświadczeniem w wielkich meczetach, pozwalając by zapisywano ich opowieści. Lecz samym sednem ich życia jest praktyczne zdobywanie doświadczenia.

Umiejętności rekomendowane:
Znajomość pustyni (+3), Jeździectwo (wielbłąd) (+2), Znajomość języka obcego (+1), Wiedza ogólna, wybrana kraina (+2), Kartografia (+1), Wiedza o kulturze (+1),

Sztuczki

Aura Szacunku
Wymagania: wiedza o kulturze(+2),
Możesz tej sztuczki użyć wobec osoby, ze znanego ci kręgu kulturowego. Musisz znać język, którym ta osoba się posługuje. Jeśli ma ona wobec ciebie wrogie lub złe zamiary, możesz używając tej sztuczki, zmusić ją do respektu i szacunku twojej osoby. W końcu jesteś doświadczonym podróżnikiem, który wykaraskał się z niejednej opresji. Możesz użyć tej sztuczki raz na sesję.

Derwisze

Religijne ruchy w kulturze dżadyjskiej Siódmej Ery, zostały głęboko naznaczone działaniami zakonów derwiszy. Wczesniej wspominaliśmy o regularnych najazdach gorvickich piratów na wybrzeża Abadany. Tak więc początki ruchów derwiszy datujemy na rok 3280 rachuby Pyarronu. Przywódcy i założycieli zniknęli w pomroce dziejów, faktem jest że półtora wieku później, na ziemiach ludów dżad fukncjonowało już kilka zakonów. Członkowie zakonów wywodzili się z różnych Kast i zawodów powiązanych z profesjonalnym władaniem bronią. Współcześnie najważniejszą ideą jest obrona prawowiernych przed najeźdzcami z Gorvik, i szeroko pojętym wrogiem ludu. W czasach Wojny Objawienia oczywiście amundowie stali się ucieleśnieniem wszelkiego zła, które słusznie należy tępić.
W pokojowych czasach zajmowali się służbą społeczną, ale też misyjną i nawracaniem innowierców. Derwisze modlą się do całej trójki bóstw. Zależnie od danego zakonu, kładą większy bądź mniejszy nacisk na ascezę i filozofię. Spotkać ich można w Erion, lub nawet po północnej stronie Sheralu. Słyną z wytrwałości, i mistycznych tańców, które pomagają im odzyskać mentalną energię. Po 2-3 latach nauki w dobrze ukrytych klasztorach, młodzi derwisze zyskują ograniczony dostęp do magii sakralnej (podobnie jak rycerze zakonni).
Na południu kontynentu słyną jako jedni z najlepszych, pieszych wojowników. Wedle tradycji, w odpowiedzi na niespotykany styl walki gorvickich dispada, stworzyli własny styl walki dwoma szablami - Taniec ostrzy. W szeregach gorvickich tylko nieliczni skrytobójcy i wojownicy szlacheckiego pochodzenia odkryli sztukę walki dwoma rapierami, a wśród derwiszy jest to powszechna umiejętność.

Umiejętności rekomendowane:
Znajomość pustyni (+2), Styl walki jataganem (+3), Styl walki dżambią (+1) Kanon religii dżad (+2), Wiedza ogólna, wybrana kraina (+1), Kartografia (+1), Wiedza o kulturze dżadyjskiej (+2), Wiedza ogólna: pierwsza pomoc (+1),

Sztuczki

Taniec ostrzy
Wymagania: styl walki jataganem(+2),
Ta sztuczka jest nieco podobna do Sztuczki Oburęczności dostępnej dla wojowników i skrytobójców. Derwisz może jej użyć pod warunkiem, że dysponuje dwoma jataganami, z których jeden jest uświęcony (naznaczony jego świętym symbolem). Podczas efektownej walki, derwisz posługuje się dwoma jataganami, z niesamowita skutecznością kąsając i odpierając ciosy przeciwnika. Podczas sceny walki użyj tej sztuczki. Musisz to zakomunikować w fazie deklaracji działań. Sztuczka ta sprawia, że twój atak rozpatrywany jest dwukrotnie. Możesz tej sztuczki użyć raz podczas sceny za darmo. Możesz użyć jej powtórnie płacąc 1 punkt losu.

religie/pochodzenie_wierzen_dzad.txt · ostatnio zmienione: 2014/01/19 22:02 przez gerion
[unknown link type]Do góry
Magus RPG