Archetyp polityka

Polityka jest sztuką trudną. Nie każdy ma predyspozycje by sprawdzić się w tej trudnej profesji, tym bardziej, że polityka w świecie Ynevu wiążę się z dużym ryzykiem. W większości teokratycznych rządów, to kapłani są równocześnie politykami, lecz często uciekają się do pomocy, wykształconych, świeckich osób. W feudalnych kulturach wielu książąt wprost nie może się obyć bez porad doświadczonych kancelistów. Prowadzenie spraw państwa, a tym bardziej zagranicznej polityki bez nich jest niemożliwe.
Co prawda nie ma ośrodków które kształcą polityków, natomiast istnieje wiele organizacji, szkolących szpiegów i wywiadowców (choćby pyarrońska Biała Loża). By stać się politykiem trzeba ukończyć znaną uczelnię, mieć odpowiednie urodzenie i koneksje.
W archetypie polityka wyróżniliśmy dwie profesje: dyplomaty i szpiega. Ich zadania często są identyczne, jednak sposoby wykonania diametralnie się różnią.

Dyplomata

Bez mała każda władza stara się mieć przy sobie ludzi o giętkim języku, dobrych negocjatorów, znających się na ludzkiej naturze i potrafiących łagodzić sytuacje bez wyjścia. Dyplomaci, bo o nich mowa, są nabytkiem cennym i niebezpiecznym. Posiadają bowiem wiedzę o wielu tajemnicach, dostępnych jedynie koronowanym głowom, albo zwierzchnikom kościoła. W rękach wroga owa wiedza może być bezcenna, stąd też taka dbałość o wartościowych dyplomatów. Postacie owe w krótkim czasie zdobywają spory majątek, lecz ryzyko ich profesji jest ogromne, gdyż wielu władców wymaga ostatecznego poświęcenia w koniecznych sytuacjach. Dyplomacie przeważnie dobrze znają kultury sąsiednich państw, obyczaje, język i religie. Są biegli w historii, legendach, czasami tez sztuce. A wiedzę tę muszą opanować na dość wysokim poziomie, nie mówiąc o potrzebie wrodzonych pokładów intuicji i sile charakteru.

Szpieg

Działalność szpiegowska jest zajęciem jakże ekscytującym i niebezpiecznym. Tylko wąskie grono kapłanów, czy doradców lokalnej władzy ma wiedzę o charakterze działań i ludziach, którzy je wykonują. Bycia szpiegiem nie uczy się w żadnej szkole, trzeba dysponować wieloma umiejętnościami i mieć szczęście (lub pecha) bycia zwerbowanym przez dane stronnictwo. Niektóre z klanów zabójców współpracują z władzami, podsyłając swoich ludzi do zadań szpiegowskich, ale większość rządzących ceni sobie niezależność, zdając się na własnych doradców i ich ludzi.