Różnice

Różnice między wybraną wersją a wersją aktualną.

Odnośnik do tego porównania

Poprzednia rewizja po obu stronachPoprzednia wersja
artykuly:ksiega_ras_-_elfy [2024/01/05 20:19] – [Dzień szósty] gerionartykuly:ksiega_ras_-_elfy [2024/01/12 16:37] (aktualna) – [Dzień szósty] gerion
Linia 374: Linia 374:
 W każdym mieście jest miejsce, gdzie drzewa rosną szczególnie gęsto. Tu mieszkają ci, którym tradycja nadała władzę. Ci, którzy mają być naszymi przewodnikami. W miastach Rodów książęta zamieszkują piękne pałace. Każdy z nich przewodzi swemu wielkiemu Rodowi. Ani teraz, ani dawniej liczba Rodów w elfiej krainie nie była stała. Ród nie oznacza już krewniaków wywodzących się od jednego przodka i ich potomków. Tak je definiowano w przeszłości. Dziś jednak do Rodu należą wszyscy, mający mitycznego przodka w swojej genealogii. Mój przodek to Hiarranin Siey, Niedźwiedź. Żył niegdyś na południowych stokach Sheralu. Był Strażnikiem Pierwszego Drzewa. W każdym mieście jest miejsce, gdzie drzewa rosną szczególnie gęsto. Tu mieszkają ci, którym tradycja nadała władzę. Ci, którzy mają być naszymi przewodnikami. W miastach Rodów książęta zamieszkują piękne pałace. Każdy z nich przewodzi swemu wielkiemu Rodowi. Ani teraz, ani dawniej liczba Rodów w elfiej krainie nie była stała. Ród nie oznacza już krewniaków wywodzących się od jednego przodka i ich potomków. Tak je definiowano w przeszłości. Dziś jednak do Rodu należą wszyscy, mający mitycznego przodka w swojej genealogii. Mój przodek to Hiarranin Siey, Niedźwiedź. Żył niegdyś na południowych stokach Sheralu. Był Strażnikiem Pierwszego Drzewa.
  
-Sprawami Rodu zarządza książę, ale każdy ma prawo mu się przeciwstawić. Zdarza się to jednak niezmiernie rzadko. Nie praktykujemy wyznaczani ścisłych zadań dla każdego. Rodziny (określamy je słowem "gin") – małżonkowie, ich dzieci, wnuki i prawnuki – często są całkowicie samowystarczalne. Mimo tego istnieje niepisana tradycja. Są mistrzowie, których rzemiosło jest nie tylko potrzebne miastuale również Rodziny wykorzystują ich wytwory.+Sprawami Rodu zarządza książę, ale każdy ma prawo mu się przeciwstawić. Zdarza się to jednak niezmiernie rzadko. Nie praktykujemy wyznaczani ścisłych zadań dla każdego. Rodziny (określamy je słowem "gin") – małżonkowie, ich dzieci, wnuki i prawnuki – często są całkowicie samowystarczalne. Mimo tego istnieje niepisana tradycja. Są mistrzowie, których rzemiosło jest nie tylko potrzebne miastu ale również Rodziny wykorzystują ich produkty.
  
 Nie ma u nas silnej centralnej władzy. Nikt nie może oczekiwać, że inni zaakceptują jego decyzje jeśli nie ma przekonywujących argumentów ku temu. To jedna z przeszkód w szybkim reagowaniu na wyzwania tego świata. Elficki styl życia rozproszył nas znacząco. O ile dawniej nie stanowiło to problemu z powodu oddalenia od innych -  teraz może przynieść nam tylko straty. Nie ma u nas silnej centralnej władzy. Nikt nie może oczekiwać, że inni zaakceptują jego decyzje jeśli nie ma przekonywujących argumentów ku temu. To jedna z przeszkód w szybkim reagowaniu na wyzwania tego świata. Elficki styl życia rozproszył nas znacząco. O ile dawniej nie stanowiło to problemu z powodu oddalenia od innych -  teraz może przynieść nam tylko straty.
 +
 +Jeśli nie ma sprzeciwu, słowa książąt powoli trafiają do króla.  Prawem Pradawnych jest podejmowanie decyzji. Król zatem - sam będąc Pradawnym - zwykle zatwierdza petycje książąt.
 +
 +Choć nie byłeś jeszcze w mieście elfów - i sądzę, że jako człowiek nigdy tam nie trafisz - z mych relacji możesz wyrobić sobie wyobrażenie. Większości z nich nie nazwałbyś miastem: w całym Elfendel są ledwie dwa miejsca, które można tak nazwać. Na południu nasz lud woli żyć w małych grupach, wśród przyjaciół i sąsiadów. Jeśli zaś na północy byś szukał naszych kolonii - na przykład w Haonwell - zadziwisz się jak bardzo się różnią od tych południowych. Pamiętaj: elfy północne są odmienne od południowców, o których teraz mówię. W Sirenar i Elfendel nazwano ich wyrzutkami i przestano zawracać nimi głowę.
 +
 +A zatem elfich miast jest całkiem sporo w Yllinorze. Po zwiedzeniu królestwa wyruszyłem na dwór. Nie będę tu opowiadać o Ru-Shennon, przecież wiesz jakie są wasze miasta. Ich wielkość i obronność zadziwia, ale tłok i nieustanny zgiełk odstraszają. Miasto Króla Chei było piękne, to mogę powiedzieć. Sam władca zrobił na mnie wrażenie. Po raz pierwszy widziałem człowieka, który miał w swoich rękach tyle władzy i nie ugiął się pod jej ciężarem. Otaczający go dworacy, nie dorównywali mu ani mądrością, ani szlachetnością serca. To, co mnie zdumiało, kryło się w jego spojrzeniu. Teraz nie dziwię się temu. Ludzki umysł tylko w wyjątkowych przypadkach zdolny jest unieść ciężar długowieczności.
 +
 +Nasze poselstwo nie odniosło sukcesu, lecz żadna ze stron nie była temu winna. Właśnie w owym czasie na dwór dotarły wiadomości o wybuchu wojny, którą zwiecie Latami Trwogi. Król ludzi nagle znalazł pilniejsze sprawy niż zabawianie posłów z odległego kraju. Nie zdziwiłem się. Większość członków naszej delegacji odebrała to jak obrazę. Chociaż król Chei nie uchybił etykiecie - ma bowiem dobrych elfickich doradców - posłowie z Elfendel wyszli urażeni gdy ogłosił, że natychmiast wyrusza na północ śladem nomadzkich hord, które przełamały linie obronne w Enysmon. 
 +Zachwyciła mnie ta siła i determinacja, która płynęła od wybrańca Sokolej Pani, a ma nieokiełznana ciekawska natura sprawiła, że zostawiłem oburzoną delegację i wyruszyłem, by dołączyć do Horriego i oddziału elfów z Yllinoru.
 +
 +Moi bracia z Elfendel wzruszyli ramionami na mą decyzję, ale Nemathial Ariaven pobłogosławił mnie i ostrzegł przed mieszańcami. Pod sokolą flagą ruszyłem na północ, pełen pragnienia, by zakosztować wojny, która - jak się naonczas nie spodziewałem - smak miała gorzka i zatęchły śmiercią. Daleko, na czele armii powiewał królewski sztandar. Nad władcą unosił się strażnik Sokolej Pani. Ja zaś podążałem za królem ludzi z dobytym mieczem i takim entuzjazmem, jakbym podążał za Łagodzącą Dotykiem.
artykuly/ksiega_ras_-_elfy.txt · ostatnio zmienione: 2024/01/12 16:37 przez gerion
[unknown link type]Do góry
Magus RPG