6. Społeczeństwo Yllinoru

6.1 Wygląd mieszkańców

Ilorowie

Ilorowie obecnie zamieszkujący swój kraj, są trzecim i czwartym pokoleniem najeźdźców z Ilanoru sprzed stu lat. W ich żyłach płynie głównie ilirska krew, choć w różnych częściach kraju spotkać można mieszane małżeństwa i całe rody.
Typowy mężczyzna ilorski jest średniego wzrostu, około 174 – 178 cm. Dominuje krępa budowa ciała, stosunkowo krótkie nogi i długi tułów, z długimi ramionami. Kobiety są niższe, średnia wzrostu to 165-168 cm. Dominujący typ budowy to nieco przysadzista figura, o krótkich nogach i szerokich biodrach. Ilorowie mają lekko śniadą karnację skóry, oczy ciemno brązowe, piwne, albo orzechowe. Kolor włosów przeważa w barwie kasztanowo-brązowej, aż do granatowo-czarnej.
Jeszcze pierwsi osadnicy nosili brody i wąsy na modłę ilirów, natomiast obecnie coraz częściej mężczyźni usuwają zarost. Wąsy noszą zazwyczaj wojownicy, a broda stała się symbolem wieku sędziwego. Mężczyźni noszą proste fryzury, obcinając włosy do linii ramion. Kobiety długie włosy wiążą w warkocze i zaplatają wokół głowy. Górna granica wieku to 90-95 lat, osiągają ją zazwyczaj mężczyźni.
Ilorowie ubierają się skromnie. W głównej mierze w lniane sukno, barwione u miejscowych farbiarzy i w dobrze wyprawione odzienie skórzane. Tradycyjny męski ubiór to wysokie buty, skórzane nogawice, lniana koszula wdziewana przez głowę, do pół uda (noszona na wierzch) i kaftan z dobrego sukna. Na ubiór kobiecy składają się dwie suknie: spodnia, krótka traktowana jako bielizna (z delikatnego lnu) i wierzchnia, grubsza i barwiona, sięgająca od kostek, aż po szyję (z wysokim kołnierzem). Na suknie zwykle zakłada się krótkie płaszcze sukienne, z podpinką w jesienne dni. Kobiety jeżdżą konno siedząc w siodle bokiem. tylko wojowniczki mogą nosić nogawice zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn.
Na głowach Ilorowie noszą albo lniane kaptury, albo wełniane, półokrągłe czapki. Kobiety zakładają wełniane chusty wyłącznie zimą. Zwyczaj nakazuje, by kobieta miała odkrytą głowę podczas rozmowy ze starszym mężczyzną, na znak szacunku, więc praktyczne Ilorki używają szerokich chust, które można łatwo i szybko ściągnąć w stosownej okazji.

Tarranowie

Tarranowie są pierwotnymi mieszkańcami tych ziem, podobnie jak elfy i nomadzi. Swym wyglądem odbiegają wyraźnie od Ilorów. Mężczyźni są nieco niżsi niż Ilorowie, średnia wzrostu to 168-174 cm, natomiast kobiety tarrańskie są wyższe: 170-178 cm. Tarranowie mają stosunkowo długie kończyny i krótki tułów, kobiety są szczupłe i typem urody odbiegają znacznie od krępych Ilorek, poza tym są bardziej urodziwe wedle ogólnych kanonów piękna. Tarranowie mają jasną karnację skóry, proste, kruczoczarne włosy i oczy o barwie od lazurowej do ciemno-niebieskiej. Mężczyźni noszą brody, włosy na modłę nomadów splatają w warkocze, tylko wojownicy ścinają je na krótko. Kobiety do zamążpójścia noszą włosy rozpuszczone. W dniu poślubienia pierwszego męża ścinają je krótko. Tradycja nie pozawala nosić długich włosów mężatkom.
Górna granica wieku Tarranów to 100-110 lat, znacznie dłużej żyją Najstarsze – kobiety przewodzące osadom Tarranów.
Mężczyźni Tarranów noszą spódniczki tkane z barwionej wełny. Praktycznie każda osada ma swój charakterystyczny wzór. Z racji zamieszkiwania w górskiej okolicy, stopy okrywają mocnymi butami, dobrymi do wędrowania po trudnym terenie. Okrycie wierzchnie to lniana koszula z haftowanym kołnierzem i wełniana kamizela. Całości dopełnia włochata baranica i czapka z koźlej skóry. Kobiety Tarranów noszą identyczne spódniczki i długie, wypuszczone na wierzch lniane koszule. Na koszule zakładają zazwyczaj skórzane, haftowane kamizele i płaszcze z kapturem podczas mglistej pogody. Tarranowie rzadko jeżdżą konno, wolą przemierzać ziemię na własnych nogach, ma to także odbicie w ich stroju, kompletnie niewygodnym dla jeźdźca. Wybierając się w wysokie góry, ubierają się znacznie cieplej, wykorzystując futra zwierząt hodowlanych, albo upolowanej dziczyzny.

Nomadzi

Kultura i pochodzenie ludu nomadów liczy sobie kilka tysiącleci. Lud ten wywodzi się z zamierzchłego Imperium Demonów. W jego żyłach obok krwi ludzkiej płynie też krew demonicznych istot, które w zamierzchłych czasach władały południowym skrajem kontynentu. Nomadzi są nadzwyczaj wytrwałym i odpornym fizycznie ludem. Mimo wieków podziałów plemiennych, ewolucji zwyczajów i tworzenia się odrębności, fizycznie stanowią jeden typ. Przeciętny nomada jest niskiego wzrostu: 160-166 cm. Charakteryzują się barczystą i proporcjonalną budową ciała, aż do późnej starości zachowują sprawność fizyczną. Kobiety są kilka centymetrów niższe, drobne, o szerokich biodrach i dużych piersiach. Lud ten ma ciemną, śniadą karnację skóry. Nomadzi mają proste włosy o czarnej barwie z niebieskawym lub zielonkawym połyskiem. Tradycyjnie długie włosy świadczą o wrodzonej mocy, władzy i zdrowiu ich posiadacza, tak więc zarówno mężczyźni jak i kobiety noszą je zaplatając w przeróżne odmiany warkoczy (zwyczaje plemienne). Mężczyźni nomadów nie łysieją, po przekroczeniu granicy 50 lat zaczynają siwieć. Zarost mają bardzo słaby, zwykle owłosienie górnej wargi usunięte w młodości – nie odrasta. Tylko wśród nielicznych plemion wschodnich trwa tradycja noszenie wąsów.
Nomadzi mają proste, wąskie nosy (mroźny klimat południa) i skośne oczy z typową fałdą skórną. Kolor tęczówki zazwyczaj jest jasnobrązowy, choć niektóre plemiona mają tęczówkę ochrową, albo wręcz jasnożółtą.
Mężczyźni wśród nomadów słyną z długowieczności, górna granica wieku to 110-115 lat, ale niektórzy bohaterowie żyli ponad 150 lat ciesząc się sprawnością ciała i umysłu. Trudno powiedzieć o jednolitym stylu ubierania się wśród nomadów, gdyż zmienia się on z plemienia na plemię. Możemy jednak wyróżnić kilka charakterystycznych cech. W okresie letnim nomadzi nie noszą obuwia. Na wyprawy wojenne i podczas chłodów zakładają mokasyny z delikatnej skóry, bogato zdobione (świadczy to o zasobności człowieka). Na północy ziem nomadów przyjął się typ obuwia z cholewami za kostkę z lekko zadartym szpicem. Mężczyźni noszą szerokie spodnie, utkane z wełny owczej, które ściśle obwiązują rzemieniami (bądź powrozem konopnym) w okolicy kostek. Obszerne koszule ściąga szeroki pas z haftowanego materiału, okryciem wierzchnim jest kaftan, często watowany, z szerokimi, podwijanymi rękawami. Głowę okrywają nomadzi spiczastymi skórzanymi czapkami z wełnianym podbiciem, chroniącymi uszy i kark przed zimnym wiatrem. Kobiety ubierają się dość podobnie, zamiast spodni noszą jednak luźne spódnice.
Podczas wojennych wypraw, miejsce kabata zajmuje skórzana zbroja z narzuconym krótkim płaszczem.

Półludzie

Bardzo charakterystyczny dla Yllinoru jest typ półludzi – mieszańców krwi elfickiej i ludzkiej. Zwykle są to potomkowie elfiego mężczyzny i tarrańskiej kobiety, znikomy procent tylko ma matkę krwi nomadów, czy Ilorów.
Półludzie w społeczeństwie Ilorów nie cieszą się szacunkiem, natomiast Tarranowie chętnie przyjmują do swych osad mieszańców. Nomadzi zwykle są bardzo nieufni w kontaktach z elfami i mieszańcami.
Przeciętny wzrost półczłowieka wynosi 180-185 cm, kobiety są nieco niższe. Charakteryzują się smukłą budową ciała, bardzo długimi nogami i palcami u rąk dłuższymi średnio o połowę od ludzkich palców. Rysy twarzy mają dość ostre z wystającymi kośćmi policzkowymi, wąskim nosem i pełnymi wargami. Karnacja skóry jest śniada, nie tak ciemna jednak jak skóra Ilorów, czy nomadów.
Zarówno kobiety jak i mężczyźni mają podobną budowę ciała, w zasadzie to dość trudno odróżnić płeć obserwując dwoje półludzi, ubranych w luźne szaty. Kobiety mają nieco węższe barki i szersze biodra. Mimo urodziwej twarzy, ich ciała nie są atrakcyjne dla ludu Ilorów i nomadów, ceniących sobie obfite piersi i szerokie pośladki. Mieszańcy mają zazwyczaj gęste i bujne, kręcone włosy. Ich kolor jest przeróżny, od ciemno-złocistej barwy, aż do rudych odcieni. Mężczyźni starają się usuwać zarost, choć zależy to od okoliczności i miejscowych zwyczajów. Oczy mają lekko skośne, jednak pozbawione fałdy skórnej jak nomadzi. Zwykle tęczówki półludzi mają ciemnoniebieski odcień, a źrenice w sposób kontrolowany mogą zwężać, bądź rozszerzać (widzą znacznie lepiej niż ludzie, także po zmroku). Górna granica wieku sięga 140 -150 lat.
Półludzie nie mogą mieć potomstwa ze sobą nawzajem. Nie wiadomo, co jest przyczyną takiego stanu. Natomiast mogą mieć dzieci z ludźmi (wtedy dominuje gen ludzki i dziecko niczym się nie różni od ludzkich noworodków) lub z elfami (dziecko rodzi się wtedy półczłowiekiem).
Trudno jednoznacznie określić style ubierania się mieszańców, zazwyczaj są one podobne do tych, jakie panują w okolicy przez nich zamieszkanej. W miastach półludzie ubierają się jak Ilorowie, a żyjąc pośród Tarranów przywdziewają ich stroje. Niektórzy tylko naśladują modę elfów i ubierają się podobnie jak ten starożytny lud.

Elfy

Elfy zamieszkujące zachód krainy zdecydowanie różnią się wyglądem od innych grup etnicznych. Mimo, że stanowią inną rasę, mogą mieć potomków z ludźmi, ale tylko elfi mężczyzna może spłodzić dziecko ludzkiej kobiecie. Nie zdarzyła się nigdy odwrotna sytuacja.
Elfy są bardzo wysokie w porównaniu z ludnością zamieszkującą Yllinor. Średni wzrost kobiet i mężczyzn waha się od 195 do 210 cm. Mają bardzo długie kończyny i palce u rąk, na pierwszy rzut oka widać odmienność między dłonią elfa i człowieka. Elfy mają smukłą figurę, mężczyźni dość szerokie barki, a kobiety szersze biodra. W ich ruchach czai się skupiona energia i niebywała siła. Mimo na pozór pewnej kruchości i delikatności, elfy są fizycznie silniejsze od ludzi, choć odpornością organizmu nie dorównują nomadom. Skóra elfa zamieszkującego Yllinor ma delikatny jasnobrązowy odcień.
Rysy twarzy elfa zawsze przykuwają ludzki wzrok. Jest w nich coś takiego, co człowiekowi kojarzy się z dzikością, obcością i aspektem zwierzęcym. Mają minimalnie bardziej cofnięte czoła niż ludzie, a mężczyźni trójkątny zarys szczęk. Elfie kobiety nie są postrzegane przez ludzi jako atrakcyjne fizycznie, natomiast wśród Tarranów, elfi mężczyźni stanowią swego rodzaju ideał, zaprzeczenie wszystkich aspektów tarrańskiego męża.
Elfy mają bardzo gęste loki, kolor ich przeważnie bywa jasny od ciemno-złocistego po srebrną biel. Wielowiekowa tradycja nakazuje im nosić długie włosy, zaplatane w tysiące fantazyjnych, drobnych warkoczyków. Wśród myśliwych żyjących na pograniczu Gór Tysson panuje bardziej praktyczna moda i wiążą oni swoje włosy w gruby warkocz, niektórzy zaś po prostu obcinają. Mężczyźni zwykle usuwają trwale owłosienie twarzy, choć wielu samotnych myśliwych tego nie czyni. Mają miękki zarost, niezbyt obfity, układający się na twarzy bardziej jak delikatna sierść kota, niż owłosienie człowieka. Oczy elfów są lekko skośne, jednak bez fałdy skórnej jak u nomadów. Mają nieco większe i głębiej osadzone oczy niż ludzie. Kolor tęczówki zwykle jest bursztynowy, w różnych odcieniach. Elfy mają owalną źrenicę, której szerokość świadomie kontrolują (przy ostrym świetle zwęża się do kształtu wrzeciona). Dzięki nadzwyczajnej czułości wzroku widzą doskonale po zmroku, przy świetle księżyca. Dodatkowo mogą świadomie odbierać wzrokiem zakres promieniowania cieplnego istot (infrawizja). Elfy z tych okolic żyją maksymalnie 500 lat, aczkolwiek kobiety rzadko dożywają 400 lat.
Elfie stroje zawsze budziły podziw mieszkańców Yllinoru swą praktycznością, doskonałym materiałem i niebywałym pięknem wykonania. Wielu mistrzów tkackich próbowało potem się wzorować na motywach elfich szat, dlatego yllinorskie tekstylia dość chętnie znajdują nabywców na wschodzie – w Pyarronie i na północy w Erionie. Czasami nieopatrzny nabywca może kupić w dobrej wierze yllinorskie tkaniny jako produkty elfów.
Jakość elfich wyrobów jest niebywała, tkaniny wykonane z nieznanych ludziom mieszanek włókien, zachowują dobry wygląd przed parę stuleci. Ich płaszcze impregnowane żywicami nie dość, że zachowują miękkość jedwabiu, to dodatkowo, doskonale chronią przed deszczem i wilgocią. Niewielu ludzi cieszy się przywilejem wędrówki po zachodnim wybrzeżu, stąd znane są raczej stroje elfich wojowników, strażników granicznych i wędrownych myśliwych.
Przeciętny myśliwy nosi obuwie z długimi cholewami, stosownie do sposobu podróżowania. Najczęściej buty są wiązane. Nogawice wykonane nieznaną ludziom techniką, ciasno opinają nogi wędrowca. Wydaje się jakby były zrobione z mnóstwa drobnych, włókiennych obręczy połączonych delikatnym splotem materiału. Żadnemu tkaczowi Ilorów, czy Tarranów nie udało się nigdy uzyskać takiej faktury materiału. Wierzchnie odzienie stanowi luźna koszula, spinana niewielkimi guzikami, zazwyczaj bogato haftowana w elementy roślinne, symbole zwierząt i wzory charakterystyczne dla mitologii starożytnego ludu. Na jej kroju wzorują się Tarranowie. Całości dopełnia skórzany kaftan, z niewielkim kołnierzem, do którego dopasowana jest część spodnia kaftana (odpinana) utkana zazwyczaj z wełny. Doskonale chroni przed zimnym klimatem Gór Tysson i Santriolu. W niepogodę, myśliwi noszą krótkie, chroniące przed deszczem płaszcze z kapturem, o których pisaliśmy nieco wyżej.

6.2 Życie rodzinne

Ilorowie

Podstawową jednostką społeczną Ilorów jest ród. Własny ród i jego interes jest najważniejszy dla każdego, prawdziwego Ilora. Tradycja ta wywodzi się ze stepów Ilanoru, pierwszej ojczyzny współczesnych yllinorczyków. Strukturę rodu tworzy wiele rodzin, połączonych ze sobą więzami krwi. Tak jak ród określany jest jednym mianem (np. Aineach), tak nazwisk rodzinnych, wchodzących w skład danego rodu może być wiele (np. Dutari, Treto, Basurto).

Każda rodzina ma swego patriarchę, zwanego Thaunem. Jest on najstarszym mężczyzną, zdolnym trzeźwo myśleć, oceniać i dysponować innymi członkami rodziny. Każda osada, w której żyje kilka – kilkanaście rodzin zarządzana jest radą Thaunów (odzwierciedla to idee równości, o których więcej napiszemy za chwilę).

Thaunowie osad z danego okręgu, zbierają się raz w miesiącu w mieście będącym centrum okręgu, by przedstawić swoje problemy i zapoznać się z problemami innych. Tak stworzona Rada Thaunów jest faktycznie sejmikiem.

Natomiast w ośrodku miejskim, spośród Thaunów lokalnych rodzin wybiera się Thwurira – głowę miasta – jest nim Thaun rodu najznaczniejszego, najliczniejszego o największych wpływach i możliwościach, który jednocześnie dźwiga najwięcej powinności na swoim karku. Poza władzą administracyjną spoczywa na nim część władzy sądowniczej. On kontroluje Sąd Thwurira, radząc się oczywiście kapłan Kruh-Berana, gdyż prawo obowiązujące w Yllinorze jest prawem kanonicznym, a kapłani Kruh-Berana są głównymi twórcami jego skodyfikowanej litery. Władza sądownicza Thwurira ogranicza się jednak wyłącznie do ośrodka miejskiego. W osadach to rady Thaunów oceniają wykroczenia członków rodów, w sytuacjach spornych radząc się kapłanów Kruh-Berana z pobliskiego miasta. Do obowiązków Thwurira , poza sprawami prawnymi, należą kwestie militarne – czyli dbanie o odpowiedni poziom obronności miasta, dostarczanie armii zadowalającą ilość wyszkolonych ludzi, a także pośredni nadzór nad szkoleniem żołnierzy, Gwardii miejskiej i Strażników Dróg. Z tym łączą się ściśle kwestie fiskalne – Thwurir ma obowiązek i prawo do odebrania należnej dziesięciny od wszystkich rodzin z podległego mu okręgu. Pomocą służą my w tym kapłani Kai-Ahnara.

Ród podług tradycji ilorskiej ma ściśle patriarchalną hierarchię. Oczywiście wedle praw i obowiązków wszyscy Ilorowie są sobie równi. Dzięki męstwu, mądrości i odwadze – najlepsi aspirują do sprawowania władzy. Nikt nie podważa przecież autorytetu Chei Shennona. Tak więc mężczyźni w rodzie są sobie równi, natomiast kobiety cieszą się znacznie mniejszymi prawami. Jedynym wyjątkiem są kapłanki Dar-Larti, Kai-Syah i dziewczyny, których Thaunowie zdecydowali, że wejdą na drogę wojownika – im prawo zabrania mieć mężów i dzieci, daje natomiast wiele innych, męskich przywilejów, z których najważniejszy jest ten, iż mężczyźni traktują je zawsze jak równych sobie.

Jak wspominaliśmy, ród stanowi kilka – kilkanaście rodzin, blisko spokrewnionych, noszących wspólne rodowe nazwisko (np. ród Shennon – spokrewnieni z władcą, ród Raihan, ród Chuisc, ród Firlaid, czy ród Aineach – najbardziej słynne i najbogatsze rody wśród Ilorów). Rodziny są wielodzietne; mężczyzna może mieć co prawda tylko jedną żonę, ale przeciętna Ilorka rodzi od 3 do 9 dzieci swemu mężowi podczas całego pożycia. Mimo dość dużej śmiertelności wśród niemowląt (30%) i tak Ilorowie są płodnym ludem. Gdyby nie rozliczne wojny, dziesiątkujące najlepszych mężczyzn tej grupy etnicznej, inne ludy zostałyby zapewne zepchnięte coraz bardziej poza granice państwa.
Ilorski mężczyzna może mieć żonę gdy ukończy 20 lat i ma za sobą jedną zbrojną wyprawę. Tak nakazuje tradycja. Wychowanie wojskowe, nauka walki i jeździectwa są obowiązkiem każdego ojca wobec syna. Żonę dla młodego mężczyzny wyznacza zawsze Thaun, choć młodzieniec ma prawo sugestii. Obyczaj każe, by wcześniej przedstawił swemu ojcu kilka kandydatek, godnych jego zdaniem uświetnić ród i zdolnych urodzić wielu synów. Ojciec przedstawia propozycję Thaunowi, a ten podejmuje ostateczną decyzję.
Prawdziwym zaszczytem dla dziewczyny jest wejść do znacznego i słynnego rodu. W sprawie zaślubin porozumiewają się Thaunowie (nie można zawierać małżeństw wewnątrz własnego rodu, mimo odległego pokrewieństwa rodzin – wszelkie kazirodcze związki są dość okrutnie piętnowane). Zaślubiny odbywają się zawsze pierwszego dnia miesiąca. O północy kapłanki Dar-Larti przywożą narzeczoną przed dom mężczyzny i rozpoczyna się ceremonia zaślubin.
Kobieta wchodząc do domu swego męża traci swe imię i nazwę rodu, odtąd posługuje się imieniem męża, jego rodziny i rodu. Jeśli mąż zwie się Maule Bengoara cwa Aineach, żona będzie się przedstawiać jako Maule Bengoara-ne, albo samym imieniem męża Maule-ne. Oficjalnie i wobec obcych kobieta przedstawia się imieniem i mianem rodziny swego męża (Maule Bengoara-ne), a wśród krewnych i znajomych tylko imieniem (Maule-ne). Nazywanie żony jej dziewczęcym imieniem, jest najwyższym wyrazem miłości w małżeństwie.
Małżonka wnosi ze sobą posag na który składają się wierzchowce, broń i wyposażenie do nowego domu, małżonek musi zapewnić jej godne warunki – zwykle buduje (dobudowuje) drewniany dom w granicach osady, choć zwyczaje są różne w zależności od okręgu. Ilorowie nie znają rozwodów, męża albo się ma, albo nie ma. ilorska wdowa nie może powtórnie wyjść za mąż, natomiast cały jej ród ma obowiązek dożywotniej pomocy wdowie, jeśli jej mąż zginął podczas walki (najczęstsza przyczyna zgonów Ilorów).

Przykładowe, męskie imiona Ilorów:
Abarrotz, Adei, Adur, Ager, Agoztar, Aingeru, Aire, Alar, Aone, Aralar, Ariho, Asier, Atzo, Aznar, Baiardo, Bakar, Baleren, Barahil, Basarea, Beila, Berart, Berritoha, Chei, Chesier, Deunoro, Diagur, Eate, Eugerdi, Ekialde, Eneto, Errando, Eskuin, Formerio, Frederik, Gabon, Galindo, Garin, Genza, Gero, Gilesindo, Hegoi, Herauso, Iaki, Ihazintu, Ilari, Illixo, Indar, Inge, Iraunkor, Isador, Iturri, Jakue, Jatsu, Jaunti, Jeremi, Kasen, Kauldi, Lander, Lapurdi, Lartaun, Laurin, Lehen, Lohitzun, Lore, Luki, Luzaide, Maiorga, Manu, Maore, Markel, Maule, Mazuste, Meder, Milian, Nabar, Nahia, Odon, Oihan, Olentzaro, Onbera, Ongile, Orti, Osasun, Ostadar, Pagomari, Paskal, Pes, Petrigai, Remir, Ruisko, Satordi, Seber, Semeno, Soter, Tartalo, Tharan, Thanton, Thartiko, Theru, Thimith, Thilar, Thurio, Ubelteso, Uhin, Unah, Urbez, Urdin, Urtun, Urtzi, Yuli, Zreuko, Zilar, Zoil, Zuriko

Przykładowe, żeńskie imiona Ilorów:
Abarne, Abeile, Abauntza, Adere, Aduna, Aginga, Ainara, Ainize, Ainoa, Ainuesa, Aizeti, Alduenza, Almuza, Anaurra, Andrezuria, Arania, Argile, Arkija, Artea, Barrika , Basalgo, Bengoa, Betiko, Bihenta, Distira, Doniantzu, Dorleta, Elduara, Enara, Enea, Eskarne, Fede, Helis, Iera, Irantzu, Itoiz, Ihone, Izazkun, Jugath, Konthesi, Laida, Lasarte, Legundia, Lukene, Menosa, Molora, Nabarra, Nagore, Nahikari, Oihana, Olar, Oneka, Osakun, Parezi, Poyo, Sagari, Sallurtegi, Tetha, Thori, Ubaga, Urdina, Yera, Zaloa, Zuria

Przykładowe imiona rodzin Ilorów:
Aburto, Aldape, Andraka, Amethazura, Aranzibia, Ariztegi, Aroca, Atela, Ayo, Balerdi, Basurto, Bahterika, Bengoara, Dolagaray, Dutari, Elejalde, Ethabeguren, Gainza, Lanziego, Lezertua, Medrano, Mendibe, Ondoro, Paey, Perea, Ruiz, Treto

Tarranowie

Tarranowie zdecydowanie w odmienny sposób traktują życie rodzinne. Z pewnością główna przyczyna tkwi w matriarchacie, jaki panuje wśród tej grupy etnicznej. Inaczej niż wśród Ilorów, tutaj najważniejsza jest rodzina: żona, mężowie i dzieci. To oni tworzą podstawę społeczeństwa. Rodziny spokrewnione ze sobą tworzą klany, a pokrewieństwo wyznacza zawsze linia kobieca.

W każdej osadzie decydujący głos należy do Najstarszej – kobiety obdarzonej przez duchy mądrością i niebywałą wiedzą. Do niej zawracają się mieszkańcy sioła, by rozstrzygała spory. Ona ma decydujący głos w najważniejszych dla społeczności sprawach. Ona wydaje wyroki i ocenia popełnione czyny. Ona ustanawia kategorie dobra i zła, w praktyce ma nieograniczoną władzę. Najstarsza jest jednocześnie jedyną osobą, która kontaktuje się z duchami, z przodkami i duchem Wielkiej Matki Ajipal. Kwestie wierzeń opiszemy nieco dalej.
Najstarsze posiadają ogromną wiedzę o medycynie naturalnej, doskonale znają się na ludzkich emocjach i psychice, znają wiele technik medytacyjnych i szamańskich, dzięki którym wchodzą w trans dający kontakt z duchami.

W społeczeństwie Tarranów Najstarsze tworzą odrębną kastę. W danej osadzie jest zwykle kilka kobiet, które nie biorą sobie mężów, a poświęcają się drodze prowadzącej je do miana Najstarszej. Zwykle to inne Najstarsze wybierają odpowiednie dziewczynki spośród córek zwykłych Tarranek. Przez lata młode Najstarsze przygotowują się do trudnej roli przywódczyni osady, zgłębiając tajniki naturalnej medycyny, umiejętności kontaktu z duchami i arkana magicznej sztuki wpływania na emocje. Niektóre z nich zyskują dar wieszczenia. W chwili śmierci przywódczyni, pozostałe Najstarsze przeprowadzają Rytuał Przekazania, kiedy to wszystkie członkinie uprzywilejowanej kasty, łączą się z duchami zmarłych, poprzednich Najstarszych i zgodnie z ich wolą, wybierają spośród siebie nową przywódczynię. W trakcie tego rytuału, nowo wybrana Najstarsza otrzymuje wszystkie wspomnienia i doświadczenia poprzedniczek. Zyskuje także dar długowieczności. Bywało, że Najstarsze tarrańskich wiosek żyły blisko 200 lat, zachowując dobre zdrowie i młode ciało.

Wśród Tarranów panuje poliandria. Kobieta ma prawo posiadać kilku mężów. Zwykle Tarranki ograniczają się do 2 –3 mężczyzn, choć w niektórych klanach można spotkać kobiety będące w związku z 7 mężami.
W kulturze Tarranów to mężczyzna stara się o kobietę. Ale do kobiety należy decyzja, czy pozwoli mężczyźnie kontynuować jego starania, czy definitywnie mu odmówi. W całej społeczności do kobiet należy decydujący głos w większości spraw, choć zdanie mężczyzn zawsze jest brane pod uwagę. Kiedy Tarran osiągnie wiek męski (25 lat) może starać się wejść do którejś z rodzin, albo poślubić kobietę nie posiadającą żadnego mężczyzny. Udane zaloty kończą się ceremonią zaślubin, w której uczestniczy cała społeczność osady. Mężczyzna wprowadza się do domu żony i przyjmuje jej imię jako drugie własne. Jeśli zwał się Darshan Rasnavi, a żona Livtara Manukelo, to odtąd przedstawia się jako Darshan Livtara.

Mężowie w rodzinie przyjmują na swe barki różne obowiązki, nie ma to jednak stałego charakteru, a rotacja obowiązków następuje zupełnie umownie. Kobieta raczej nie wykonuje prac fizycznych, zarówno tych lekkich, jak i bardziej uciążliwych. Nie trzeba dodawać, jak bardzo obca jest kultura Tarranów Ilorom.

Kobieta tarrańska może także starać się wejść do małżeństwa, jeśli z jakichś przyczyn, żaden mężczyzna do tej pory się o nią nie starał (albo na przykład wszyscy mężowie zginęli). Jeśli głowa rodziny (żona) ją zaakceptuje, staje się wtedy pełnoprawną żoną, jednakże zrodzone przez nią dzieci noszą nazwisko jej żony. Do niej zwracają się zaś jako do współmatki.

Słów kilka musimy powiedzieć w tym miejscu o Najstarszych. Należące do tej kasty, kobiety nie mogą brać sobie mężów. Mogą natomiast mieć dzieci spłodzone z elfami. Dla Tarranek fizyczność elfów jest bardzo pociągająca, jednak tylko Najstarsze mają prawo współżyć z obcymi, dla pozostałych kobiet jest to tabu.
Taki akt z reguły poprzedzony jest ceremoniałem, w którym uczestniczą wszystkie Najstarsze, ma to wybitnie duchowy charakter i nie jest wydarzeniem codziennym. Odbywa się tyko raz w roku, z okazji święta Ajipal – bogini matki. Rodzące się z takiego aktu dzieci (półludzie) traktowane są bardzo przyjaźnie w całej społeczności tarrańskiej. Z racji pochodzenia, półludzie mają często nadnaturalne, wrodzone zdolności (np. dar wróżenia), w miarę dojrzewania, Tarranowie zostawiają im decyzję, czy pozostać wśród ludzi gór, czy odejść na niziny do ludów nomadów i Ilorów.

Przykładowe, żeńskie imiona Tarranów:
Ajeeta, Akara, Akshira, Amara, Amrita, Amritvani, Ananta, Anokha, Anuppa, Asha, Bahaia, Baljeeta, Balshira, Chakura, Chandena, Charandeva, Chitleena, Daljeeta, Dharjeeta, Dharamjeeta, Darshira, Ghashita, Gulzara, Gurdave, Gurjeeta, Harguna, Hari, Harindra, Harjeeta, Indirjeeta, Jasmina, Jashvera, Kala, Karanjeeta, Livtara, Nair, Naranjeeta, Nihala, Pargata, Raja, Ramleena, Rasleena, Sewa, Sarjeeta, Sarkuna, Shangara, Takhata, Tarrana, Tarrsema, Tarrlochan, Tarleena, Vaani, Vitharleena, Varyama, Yadleena

Przykładowe, męskie imiona Tarranów:
Abnash, Akalbir, Akash, Aman, Amanbir, Amnash, Amar, Amardev, Antardir, Arshbir, Bahan, Bahadir, Bahkash, Bahmar, Baharbir, Barinder, Bhajan, Charanjit, Charanbir, Darshan, Dashanbir, Darshi, Darshan, Darvesh, Davinder, Dhann, Esharvir, Fateh, Garvesh, Gurtran, Gursukh, Harbajan, Harbir, Hardash, Kalwindar, Karam, Kewal, Kharak, Kirin, Lakhbir, Mahtab, Mandhir, Mangal, Mohanbir, Nasib, Ranbir, Ranjodh, Ravi, Romesh, Sarjant, Sarwan, Tejindar, Thakur, Tirath, Tulwar, Udai, Ujjal, Veer

Nomadzi

Życie rodzinne nomadów toczy się w dużych społecznościach. Tak jak dla Ilora ważny jest ród, dla Tarrana rodzina, dla nomady najważniejszy jest szczep. Wędrowni nomadzi (a oni stanowią ponad 80% całości plemion zamieszkujących Yllinor) zakładają okresowe obozowiska, które są swoistym centrum całego szczepu.
Mężczyzna nomada, skoro tylko wejdzie w wiek męski (15 lat) może założyć rodzinę. Powszechnie praktykowane jest wielożeństwo, choć zwykle przeciętni myśliwi nie mają więcej niż 2-3 żony. Nie ma zwyczajowych ograniczeń w wyborze partnerki. O wyborze kobiety decyduje sam mężczyzna, nikt nie narzuca mu woli, choć wśród rodów przewodzących często praktykuje się małżeństwa polityczne (nie tylko z rodzinami nomadów, także z Ilorami, czy Tarranami). Mąż ma obowiązek wykupić kobietę u jej ojca. Zależnie od statutu ojca i jego majątku, kobieta może kosztować od kilku, do kilkunastu koni.

Tylko najsilniejsi i najpotężniejsi mogą poślubić swoją siostrę, siostrę matki, czy córkę. Pokazują tym samym, że ich rodzina jest na tyle mocna, iż nie potrzebuje nowych sojuszy. A zrodzone w ten sposób dzieci, powołując się na czystość krwi i fizyczne podobieństwo do wielkich rodziców, zyskują sobie tym większą sławę i wpływy. Nie trzeba dodawać, że czynią tak najbardziej wpływowi wodzowie szczepów.

Rodziny nomadów które razem przemierzają step, tworzą szczep biorący swą nazwę od rodu przewodzącego. I tak, jeśli grupę Shaunów wiedzie Bekter Długie Ramię z linii Orsłan, to jego szczep zwie się Shaunami Orsłan. Kilkanaście, kilkadziesiąt szczepów składa się na całe plemię. Plemię Shaunów tworzą szczepy: Jawdar (dominują na północy ziem Shaunów, wojownicy charakterystycznie golą lewą stronę czaszki, po prawej zachowując długie włosy), Baydar (żyją w rejonach północno wschodnich, również ich wojownicy wyróżniają się ogoloną głową, zostawiając sobie tylko włosy na czubku głowy, wiązane w gruby warkocz), Rislun (wschód i środkowy wschód), Kaugari (południe ziem, w bezpośrednim sąsiedztwie z plemieniem Kara-Shin), Ordlun (środkowe ziemie Shaunów) i Orsłan (najdalej na zachód wysunięte obszary).
Tak naprawdę plemię jednoczą wspólne wierzenia, język i najważniejsze cechy kultury. Natomiast podczas wojen, szczepy się jednoczą, wybierając spośród swych wodzów Kagana – przywódcę, który wydaje rozkazy i koordynuje działania wojenne.
Podczas działań wojennych, zakrojonych na wielką skalę bywa, że plemiona się jednoczą, wybierając spośród wodzów wojennego naczelnika – Wielkiego Kagana (tak było podczas wszystkich Najazdów Nomadów na Pyarron i podczas niedawnych Lat Trwogi, wtedy Wielkim Kaganem był Shikan z plemienia Kara-Gak).

Jak zauważyliście, każdy nomada posługuje się trzema imionami. Pierwsze, indywidualne, określające go jako jednostkę, otrzymuje zaraz po urodzeniu. Drugie imię, a raczej przezwisko jest zmienne. Inne przezwiska noszą dzieci, inne mężczyźni. Wchodząc w wiek męski, każdy koczownik przechodzi rytuał zmiany przezwiska. Przezwiska bywają dwu, a nawet trójczłonowe, z reguły związane z wydarzeniem z życia bohatera, jego rodziny, rodu, czy szczepu. Wreszcie trzecie imię jest nazwą linii rodu, z którego mężczyzna się wywodzi. Kobiety posługują się podobnie jak mężczyźni trojgiem imion (np. Chinua Czarny Kosmyk z linii Chamuka). Po zamążpójściu przedstawiają się zwykle imieniem swoim i męża (np. Chinua, żona Bektera).

Wodzowie szczepów cieszą się dużym poważaniem, dysponują przy tym wielką władzą. Podejmują istotne dla szczepu decyzje, ale dbając przy tym o dobro plemienia. Kagan całego plemienia ma władzę ukarać nieposłusznego wodza szczepu, tylko podczas wojny. Nikt inny nie ma władzy nad wodzem szczepu, a przywództwo przechodzi najczęściej z ojca na syna. Niektóre szczepy wybierają swych przywódców (zwykle po śmierci aktualnego wodza) w rytuale zmagań, na który składają się zawody zapaśnicze, jeździeckie i łucznicze.

Ważnymi osobami w szczepie są szamani, którzy przewodzą duchowo społeczności i doradzają wodzowi. Najczęściej funkcję szamana sprawują członkowie jednej rodziny, albo rodzin blisko z sobą spokrewnionych. Szaman nie tylko dba o życie duchowe, potrafi uzdrawiać ciała i dusze współplemieńców, przyjmuje porody, leczy chore zwierzęta, komunikuje się ze zmarłymi przodkami, odpędza demony i wróży powodzenie, bądź klęskę wypraw wojennych. Więcej o szamanach dowiedzcie się w części poświęconej wierzeniom nomadów.

Przykładowe imiona nomadów:
Altan, Arban, Arghun, Arigh, Arik-bok, Arslan, Baichu, Batu, Bayan, Bayar, Bekter, Belgutai, Berke, Boke, Bora, Bochu, Borte, Bourtai, Budragcha, Buqua, Burilgi, Chagadai, Chagan, Chamuka, Chatagai, Cheheg, Chengalay, Cheren, Chinua, Dalan, Damdinsuryn, Dash, Dashiyn, Delger, Dochin, Dorben, Dorj, Duger, Edigaj, Eiji, Enqu, Erdene, Galdan, Gan, Gengis, Ghazan, Gombo, Guildar, Gurban, Gutchluk, Guyuk, Houlun, Huragu, Inalchuk, Isuke, Jagun, Jambyn, Jaran, Jochi, Juchi, Juchin, Jurghagan, Kassar, Khaidu, Khidyr, Koke, Kouang, Kuzhuk, Magnai, Magsa, Maidar, Mangu, Merkid, Mongo, Mukuli, Munlik, Nasan, Nayan, Nevniz, Ogotai, Osol, Ochigin, Oyugun, Puntsagin, Quacha, Quara, Qori, Qulan, Shria, Ssima, Subotai, Suhe, Suren, Surtak, Taban, Tabin, Tebtengri, Tegus, Temuder, Temujin, Temur, Tilik, Toghrul, Toukta, Ulagan, Unegen, Yaba, Yeke, Yesukai, Yisun

6.3 Życie społeczne

Wielką dumą Ilorów jest głoszony przez nich ideał równości. Wszyscy mężowie Yllinoru są równi sobie względem prawa, urodzenia i obowiązków. Mimo, że życie zweryfikowało te ideały, to w społeczeństwie nigdy nie doszło do rozwarstwienia, na znane z feudalnych kultur północy kontynentu, klasy społeczne.

Oczywiście Ilorowie wywodzą swą kulturę od ilirów. Od społeczności żyjących w klanach, trochę na modłę nomadów. Stąd wykształcili taką a nie inną formę przywództwa. Thaunowie są dla Ilorów niepodważalnym autorytetem. Skoro każdy ród ma swego patriarchę, to idea równości znajduje w tym niezaprzeczalne potwierdzenie. To, że niektóre rody są bardziej wpływowe, mają w swych szeregach Thwurirów – jest naturalną dla Ilorów koleją rzeczy. Wpływy swe zdobyli dzięki cnotom drogim każdemu Ilorowi, odwadze, bohaterstwu, waleczności i honorowi.

Inna rzecz, że dotychczasowy władca kraju, sprawuje swą funkcję od ponad stu lat. Chei będąc władcą absolutnym i jednocześnie obdarowanym długowiecznością prorokiem bogini Kai-Syah, jest dla Ilorów uosobieniem ideału władcy-wojownika. Póki nie dosięgnie go śmierć na polu bitwy, nikt inny nie będzie dostatecznie godny by władać tym wojowniczym ludem.

Społeczeństwo rozwarstwiło się więc funkcjonalnie, a nie w sposób klasowy. Można powiedzieć, że lud Yllinoru, to rolnicy, rzemieślnicy i wojownicy. Gdyby spojrzeć statystycznie, to każda z tych grup społecznych występuje w równych proporcjach. W każdym rodzie są przedstawiciele tych trzech grup. Nie mijamy się z prawdą twierdząc, że wybrane rodziny specjalizują się danej dziedzinie. Co prawda obyczaj nakazuje, by każdy mężczyzna urodzony w danej rodzinie wprawiał się od dziecka w profesję ojca, dziadka i męskich krewniaków, ale Ilorowie są praktyczni i skoro tylko młody chłopak przejawia uzdolnienia w tej czy innej dziedzinie, natychmiast jest odsyłany do rodziny kultywującej od pokoleń wybrane rzemiosło.
Dla przykładu: ród Aineach jest najbardziej wpływowym rodem w północnej części kraju. Aineachowie żyją w Sleagh-Nei i okolicach, aż po Henstai. Rodzina Perea z Henstai, z dziada pradziada doskonali kowalskie rzemiosło. Ale syn Isadora Ariztegi ze Sleagh-Nei wydaje się Thaunowi rodu mieć odpowiednie predyspozycje do profesji płatnerza. Mimo, że rodzina Ariztegi to w większości wojownicy, na sugestię Thauna, młody Ariztega natychmiast pakuje najpotrzebniejsze rzeczy i wędruje na południe, do krewniaków w Henstai, by podołać swemu powołaniu.
Wcześniej pisaliśmy o cechach rzemieślniczych. Jest to jedyna forma organizowania się grup zawodowych w większe struktury. Praktycznie reprezentanci każdego fachu wytworzyli swoistą organizację zawodową. Nie tylko strzeże ona interesów członków, dba o przestrzeganie zwyczajów, o dobre imię i jakość usług, służy także celom bardziej przyziemnym, życiu towarzyskiemu i wymianie informacji.

Skoro mówimy o życiu towarzyskim, nie sposób wspomnieć o pewnych charakterystycznych dla kultury Ilorów faktach. Jak na lud dość wojowniczy i zaangażowany od dziesięcioleci w zbrojne konflikty, sztuka zajmuje poślednie miejsce w tym kraju. Jedyną popularniejszą jej formą są poetyckie pieśni, sławiące czyny wojowników. Artystów malarzy, aktorów i rzeźbiarzy nie uświadczysz na prowincji. W stolicy i większych miastach można co prawda spotkać mistrzów dłuta i kamienia, ale z całą pewnością wykonują oni robotę dla któregoś z czterech kościołów, rzeźbiąc spersonifikowane postacie bóstw. Jedyną formą aktorskich przedstawień, są wędrowne grupy treserów, które od wiosny do wczesnej jesieni objeżdżają wioski i miasta ze szkolonymi niedźwiedziami, zabawiając publiczność występami zwierząt. Zresztą w Pyarron dość popularne jest porzekadło „zrobi karierę jak kuglarz w Yllinorze”, kiedy ktoś zabiera się za skazany na porażkę interes.
Nie sądźmy jednak Ilorów, że są ludem nie znającym rozrywek. Ważne miejsce w sercu Ilora zajmuje ideał wojownika i kult konkurowania w boju. Ideał ten spełnia się co roku, na przełomie wiosny i lata, gdy na równinie na południe od Ru-Shennon rozpoczynają się wielodniowe igrzyska. Do stolicy zjeżdżają wtedy tysiące Ilorów, by zagrzewać do walki swoich faworytów. Wyznaczeni przez Thaunów zawodnicy, stają do zmagań w kilku tradycyjnych konkurencjach. W pierwszym dniu rozgrywane są wyścigi konne, jeźdźcy muszą pokonać odcinek 20 mil, a zwycięzca nagradzany jest koniem z królewskiej stajni. Kolejne trzy dni to prawdziwe święto łuku. Poza strzelaniem do tarczy, łucznicy stają w konkursie najdalszego strzału. Trzeciego dnia zawodów rozgrywana jest „konkurencja liny”. Każdy zawodnik dostaje sznur długości 3 metrów. Następnie musi wystrzelić 3 strzały na odległość 60 kroków, tak by utworzyły trójkąt. Sędziowie obwiązują trójkąt sznurem i odcinają z niego ten kawałek. Wygrywa ten łucznik, któremu pozostanie najwięcej liny.
Kolejne dni igrzysk to zmagania w zapasach, przepłynięciu rzeki Suese i miotaniu oszczepu. Zwycięscy mogą liczyć nie tylko na wspaniałe nagrody, ale na wielkie uznanie w całym społeczeństwie Ilorów.

Yllinorczycy żyją wedle kalendarza pyarrońskiego, powszechnie przyjętego na południu kontynentu. Rok dzielą na 9 miesięcy, po 40 dni każdy. Pierwszy dzień każdego, dziesięciodniowego tygodnia, jest dniem świątecznym, w którym należy oddać cześć bogom i poświęcić się rodzinie. Miesiąc Chłodu rozpoczyna każdy rok, jego pierwszy tydzień poświęcony jest bogu Kruh-Beranowi. Ilorowie wystawiają w oknach swych domów małe figurki niedźwiedzi, wierząc, że zapewni im to dobrobyt i bezpieczeństwo w całym, nadchodzącym roku. Kolejne miesiące roku to: Miesiąc Odwilży, Miesiąc Kwitnienia (w ostatnim tygodniu oddaje się cześć Dar-Larti –ciężarnej łani, bogini płodności i obfitości), Miesiąc Traw, Miesiąc Boju (w letniej porze zwykle Ilorowie rozpoczynali wojenne działania, obecnie, pod koniec miesiąca świętuje się tydzień Kai-Syah, bogini walki), Miesiąc Chwały, Miesiąc Powrotów (u schyłku lata, Ilorowie oddają cześć bogu Kai-Ahnarowi w kilkudniowych ceremoniach), Miesiąc Zbiorów i kończący rok Miesiąc Deszczów.

yllinor/spoleczenstwo.txt · ostatnio zmienione: 2022/02/16 20:46 przez gerion
[unknown link type]Do góry
Magus RPG