Emirat leżący najdalej na zachód pustyni. Poprzez jego ziemie przemierza najwięcej karawan zdążających do Ordan. Tutaj żyje najwięcej mieszkańców nie dżadyjskiego pochodzenia, co jest wynikiem cywilizowanych warunków i mądrej polityce wezyra Rahima el Hasra.
El Hamed w ciągu dwóch dziesięcioleci stał się w oczach świata Bramą Ibary. Dziś nie jest rzadkością, że potęgi Ynevu, zwłaszcza północy właśnie poprzez El Hamed, a nie Abadanę utrzymują kontakty ze światem dżadyjskim. Nie wiadomo co z czego wynika, lecz na Ynevie za najpewniejsze uznaje się właśnie banki El Hamed. Zwyczaj jest całkowicie nowy, lecz już daje się odczuć działanie napływającego złota w umocnieniu wpływów El Hamed.
Słynie też El Hamed z cudownych perfum, które kosztują fortunę, lecz swą trwałością przewyższają wszystkie znane na świecie pachnidła. Wyrabia się je na terenach pałacu emira, tajemnica składników jest głęboko strzeżona, a mistrzów cechowych dzień i noc chroni najwyborniejsza gwardia emira.